Co nas czeka w podatkach 2007?

• Nadal, co prawda, będziemy płacić podatki według trójstopniowej skali, ale podwyższeniu ma ulec kwota wolna od podatku, koszty uzyskania przychodu oraz progi w skali podatkowej. Kwota wolna od podatku ma wynieść 572,54 zł, zaś progi podatkowe mają się kształtować na poziomie 43.405 tys. zł i 85.528 tys. zł. Koszty uzyskania przychodów z dochodów osiąganych z jednego stosunku pracy wyniosą rocznie 1335 zł.
• Fiskus robi też ukłon w stronę podatników, którzy mają dzieci – będą mogli odliczyć od podatku 120 zł za każde wychowywane dziecko. Od dochodu będzie można odpisać alimenty na dzieci i inne osoby, jeżeli zostały zasądzone przez sąd, w wysokości 700 zł miesięcznie.
• Dobra wiadomość też dla tych, którzy chcą podzielić się swoim podatkiem. Wreszcie mają się skończyć skomplikowane procedury związane z przekazaniem 1 proc. na organizacje pożytku publicznego. Od 2007 roku mają to za nas robić urzędy skarbowe.
• Zmiany dotkną podatek od sprzedaży nieruchomości. Obowiązujący obecnie 10-proc. podatek od przychodu ze sprzedaży zastąpi 19-proc. podatek obliczany od dochodu ze zbycia. Zwolniona z podatku ma być sprzedaż mieszkania, w którym podatnik był zameldowany przez okres co najmniej 12 miesięcy. Zwolnienie obejmie także zbycie lokalu po pięciu latach od jego nabycia. Nowe zasady będą jednak dotyczyły tylko mieszkań kupionych po 1 stycznia 2007 r.
Zmiany musi jeszcze zatwierdzić Senat.(mag)