Bogdanka LUK Lublin zagra w Rzeszowie o awans do turnieju finałowego Tauron Pucharu Polski

Lublinianie nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek. W niedzielę gościli w hali Globus ówczesnego wicelidera Projekt Warszawa, a już dwa dni później zaprezentują się w Rzeszowie w potyczce z solidnym zespołem gospodarzy.

Asseco Resovia to obecnie czwarta drużyna PlusLigi. Rzeszowianie z 21 ligowych spotkań wygrali 16. Na ich koncie znajdują się 44 punkty. Drużyna prowadzona przez Giampaolo Medei wygrała swoje dwa ostatnie spotkania. Najpierw wygrała 3:0 z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a w sobotę 3:1 z PSG Stalą Nysa. Co, ciekawe Fabian Drzyzga i spółka przegrywali wyłącznie po 1:3. Tak było, dwukrotnie z Jastrzębskim Węglem, Projektem Warszawa, Teflem Gdańsk i Aluron CMC Wartą Zawiercie.

Rywale Bogdanki LUK mają w swojej kadrze mistrzów olimpijskich: atakującego Stephena Boyera i przyjmującego Yacine Louatiego. Na tej pozycji występuje także Amerykanin Torey DeFalco i Słoweniec Klemen Cebulj. Nie wolno nam zapominać o byłych i aktualnych reprezentantach Polski. Należy wymienić rozgrywającego Fabiana Drzyzgę czy aktualnych mistrzów Europy: środkowych Jakuba Kochanowskiego i Karola Kłosa oraz libero Pawła Zatorskiego. Asseco Resovię Rzeszów prowadzi Włoch Giampaolo Medei. Szkoleniowiec pracował już w takich klubach jak Ziraat Bankası Ankara czy Cucine Lube Civitanova. Wtorkowe spotkanie będzie pojedynkiem dwóch włoskich trenerów: Massimo Bottiego w Bogdance LUK i Giampaolo Medei.

Warto także pamiętać, że rzeszowianie to półfinalista Pucharu CEV. Asseco Resovia wyszła zwycięsko z potyczki z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Po wygranym pierwszym meczu u siebie, w rewanżu przegrali 0:3. O awansie zdecydował tzw. złoty wygrany przez Asseco Resovię 15:11.

Faworytem są gospodarze. Bogdanka LUK awansowała na ten etap rywalizacji po raz pierwszy w historii. Jeśli wyeliminują rzeszowian, w półfinale zagrają z lepszym z pary: Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk.