Dwoje cudzoziemców próbowało przedostać się przez przejście graniczne w Dorohusku i w Hrebennem z podrobionymi dokumentami. Oboje wpadli jednak w ręce Straży Granicznej. W tym roku strażnicy ujawnili już niemal 700 takich fałszerstw
W poniedziałek na przejście graniczne w Dorohusku zgłosiła się 50-letnia Ukrainka. Kobieta przedstawiła do kontroli granicznej, obok paszportu i prawa jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżowała. Jak się okazało, ostatni z tych dokumentów był sfałszowany.
Odprawy granicznej nie przeszedł również 48-letni Ukrainiec. Mężczyzna w poniedziałek chciał wjechać do Polski na przejściu granicznym w Hrebennem. Przedstawił jednak fałszywe „oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy” w jednej z warszawskich firm.
Oboje zostali zatrzymani. Przedstawiono im zarzuty fałszowania dokumentów i używania ich jako autentycznych. Grozi im za to do 5 lat więzienia.
W tym roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili prawie 700 fałszerstw różnych dokumentów, które podróżni przedstawiali do kontroli. Najczęściej fałszowane były: „oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy”, paszporty, wizy, dowody rejestracyjne pojazdów, polisy ubezpieczeniowe, zezwolenia na pobyt oraz prawa jazdy.