Nowe pomieszczenia dla administracji, ale i hala produkcyjna, w której pracować będą osadzeni - w Zakładzie Karnym w Chełmie trwa rozbudowa. Budowlańcy nawet nie muszą otwierać bram więzienia. Dźwig podaje materiały budowlane ponad murem zwieńczonym kolczastym drutem.
Czasem pojedyncza ciężarówka, innym razem kilka naczep naraz. Od kilkunastu dni sznur ciężarówek stoi na zewnętrznym pasie ul. Kolejowej w Chełmie, tuż przy wysokim na blisko 5 metrów więziennym murem. Ale to, co wygląda z pozoru na zwykły korek, nie trwa za długo, bo ledwo naczepa zatrzyma się na stanowisku, pracownicy natychmiast zdejmują plandekę, a spoza muru wyłania się ramię kilkunastotonowego dźwigu. Nie trzeba otwierać więziennej bramy, bo materiały budowlne wędrują ponad nią na plac budowy położony po wewnętrznej, wieziennej stronie muru.
- W tym miejscu były dotąd garaże – mówi kapitan Łukasz Bielak z Zakładu Karnego w Chełmie. - Po przebudowie bedą m.in. pomieszczenia administracyjne.
To niejedyna inwestycja prowadzona na terenie chełmskiego zakładu. Do końca listopada tego roku ma się zakończyć budowa hali produkcyjnej. Ta inwestycja to efekt rządowego programu „Praca dla Więźniów”. Trwa rozbudowa dotychczas istniejących pomieszczeń warsztatów. W ich miejscu powstaje hala o powierzchni ponad 1500 mkw. Dzięki temu pracę znajdzie 45 osadzonych w samym zakładzie i dodatkowo 10 osób zatrudnionych przez kontrahenta.
Inwestycja kosztuje prawie 6 mln zł.