Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Opłaty za przedszkola w Chełmie zostają po staremu (Jacek Świerczyński / Archiwum)
Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że podjęta przez chełmskich radnych uchwała dotycząca opłat za przedszkola jest nieważna.
Z tej decyzji najbardziej cieszą się ci rodzice, którym od początku nie podobały się nowe stawki. Teraz okazuje się, że większość z nich, przez kilka miesięcy obowiązywania nieważnej już uchwały, nadpłaciła za pobyt swoich dzieci w przedszkolu.
Wszystko zaczęło się w maju ubiegłego roku, kiedy chełmscy radni uchwalili nowy sposób naliczania kosztów pobytu dziecka w przedszkolu. Zamiast dotychczasowej jednej stawki za cały dzień, zróżnicowali opłaty w zależności od tego ile godzin i w jakich godzinach dziecko przebywało w placówce.
Takie rozwiązanie od razu wzbudziło sprzeciw rodziców obawiających się, że będą musieli płacić znacznie więcej niż dotąd.
Po skardze wojewody, sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. I to on stwierdził nieważność uchwały wprowadzającej nowe opłaty. Ta decyzja oznacza, że obowiązuje w dalszym ciągu uchwała poprzednia, która przewiduje jednolitą opłatę za pobyt w przedszkolu.
- I bardzo dobrze – oceniają to rodzice. - Niesprawiedliwe było to, że jeśli dziecko miało po południu dodatkowe zajęcia w przedszkolu trzeba było płacić i za nie i za dłuższy pobyt w placówce. Po prostu podwójnie za ten sam czas. A jeśli ktoś ma dwójkę dzieci? To robiły się naprawdę duże sumy.
Powrót do poprzedniej uchwały niesie jednak za sobą pewne konsekwencje. Niezbyt korzystne dla tych, którzy opłacali pobyt dzieci w przedszkolu tylko do godz. 13. Według uchylonej już uchwały, płacili mniej, niż powinni teraz. Dlatego powstała u nich niedopłata, którą trzeba będzie uregulować.
Wszystko zaczęło się w maju ubiegłego roku, kiedy chełmscy radni uchwalili nowy sposób naliczania kosztów pobytu dziecka w przedszkolu. Zamiast dotychczasowej jednej stawki za cały dzień, zróżnicowali opłaty w zależności od tego ile godzin i w jakich godzinach dziecko przebywało w placówce.
Takie rozwiązanie od razu wzbudziło sprzeciw rodziców obawiających się, że będą musieli płacić znacznie więcej niż dotąd.
Po skardze wojewody, sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. I to on stwierdził nieważność uchwały wprowadzającej nowe opłaty. Ta decyzja oznacza, że obowiązuje w dalszym ciągu uchwała poprzednia, która przewiduje jednolitą opłatę za pobyt w przedszkolu.
- I bardzo dobrze – oceniają to rodzice. - Niesprawiedliwe było to, że jeśli dziecko miało po południu dodatkowe zajęcia w przedszkolu trzeba było płacić i za nie i za dłuższy pobyt w placówce. Po prostu podwójnie za ten sam czas. A jeśli ktoś ma dwójkę dzieci? To robiły się naprawdę duże sumy.
Powrót do poprzedniej uchwały niesie jednak za sobą pewne konsekwencje. Niezbyt korzystne dla tych, którzy opłacali pobyt dzieci w przedszkolu tylko do godz. 13. Według uchylonej już uchwały, płacili mniej, niż powinni teraz. Dlatego powstała u nich niedopłata, którą trzeba będzie uregulować.
- Każda niedopłata zostanie rozpatrzona przez dyrektora przedszkola indywidualnie – zapewnia Augustyn Okoński, dyrektor wydziału oświaty UM. - W wyjątkowych przypadkach dyrektorzy przedszkoli mają możliwość umorzenia niedopłaty.
Na powrocie do "starej” uchwały skorzystali rodzice, którzy opłacali pobyt dziecka w przedszkolu do późniejszych godzin. U nich bowiem powstała nadpłata. Zainteresowani nie dostaną jednak zwrotu pieniędzy.
- Powstałe nadpłaty zostaną zaliczone na poczet kolejnych miesięcy – mówi Okoński.
Dyrektor dodaje, że trwają już prace nad projektem nowej uchwały w sprawie odpłatności za przedszkola. Okoński zaznacza, że podobne problemy z uchwałą o przedszkolach, mają też inne samorządy, m.in. Zamość i Świdnik.
- Dlatego analizujemy wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, aby przygotować uchwałę, która nie zostanie już uchylona – zaznacza dyrektor.
Na powrocie do "starej” uchwały skorzystali rodzice, którzy opłacali pobyt dziecka w przedszkolu do późniejszych godzin. U nich bowiem powstała nadpłata. Zainteresowani nie dostaną jednak zwrotu pieniędzy.
- Powstałe nadpłaty zostaną zaliczone na poczet kolejnych miesięcy – mówi Okoński.
Dyrektor dodaje, że trwają już prace nad projektem nowej uchwały w sprawie odpłatności za przedszkola. Okoński zaznacza, że podobne problemy z uchwałą o przedszkolach, mają też inne samorządy, m.in. Zamość i Świdnik.
- Dlatego analizujemy wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, aby przygotować uchwałę, która nie zostanie już uchylona – zaznacza dyrektor.
