- To kluczowy ciąg komunikacyjny w naszym mieście – mówi prezydent Chełma Jakub Banaszek i przesuwa na sesji miliony na przebudowę głównej ulicy miasta, aby zabezpieczyć dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.
Ale potrzebuje czasu, bo trwa remont ul. Rejowieckiej. A dwa wielkie remonty na dwóch głównych ulicach odcięłyby Chełm od świata.
Wszystko wskazuje na to, że Banaszkowi uda się to, co nie wyszło wszystkim jego poprzednikom rządzącym Chełmem – za jego jednej kadencji, miasto przebuduje i wyremontuje cały wewnętrzny układ komunikacyjny. To sprawa bez precedensu, bo ul. Rejowiecka, czyli droga krajowa numer 12 już jest remontowana, zaś ul. Lubelską, od 2010 roku na raty łatała, ale nie skończyła ekipa prezydent Agaty Fisz.
Ale póki co, remontu końcówki ul. Lubelskiej, czyli odcinka pomiędzy ul. Koszarową a skrzyżowaniem z ul. Szpitalną przy Aquaparku nie będzie. Budowlańcy zablokowaliby ruch w mieście. Żeby nie utrudniać mieszkańcom życia, ul. Lubelska poczeka więc na koniec prac na ul. Rejowieckiej.
Pieniądze zostały jednak zabezpieczone. 1,983 mln zł na przebudowę ul. Lubelskiej odłożyli chełmscy radni, głosując na specjalnie zwołanej w tym celu sesji Rady Miasta.
- To 50 proc. wkładu własnego - niezbędnego w przypadku aplikowania do Funduszu Dróg Samorzadowych na przebudowę niewyremontowanego dotąd odcinka ul. Lubelskiej – mówi prezydent Chełma.
W kolejnych głosowaniach, zabezpieczono ponad 2,6 mln złotych na planowaną przebudowę ciągu ulic Piwna-Złota oraz pieniądze na dwie drogowe inwestycje, na które miasto zamierza pozyskać pieniądze z Funduszu Dróg Samorządowych, czyli 4,254 mln zł na przebudowę ul. Wiercieńskiego-Bazylany 5,790 mln zł na przebudowę al. Marszałka Józefa Piłsudskiego.