Okuninka. Wyłowione z jez. Białego ciało kobiety rozpadło się wskutek warunków środowiskowych. Taka jest wstępna opinia biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie.
– Z wstępnych ustaleń posekcyjnych wynika, że mamy do czynienia z częścią ciała dojrzałej kobiety – mówi Małgorzata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Biegli określili jej wzrost w przedziale 159–170 cm. Ich zdaniem ciało przebywało w wodzie od kilku miesięcy do pół roku.
Biegli nie wykryli złamań, ani działania narzędzi. Przypominamy, że ludzkie szczątki zostały wyłowione z wody 31 maja. Zachowały się na nich pozostałości ubrania w postaci czarnej spódnicy z plisami, niebieskiego paska z metalową klamrą i bielizny typu bokserki. Policjanci opublikowali zdjęcia tej odzieży w nadziei, że ktoś ją rozpozna. Przeanalizowali już też przeszło 200 spraw związanych z zaginięciem kobiet na terenie Polski. W tej sprawie rozesłali telegramy do wszystkich komend w kraju. Można się z nimi kontaktować poprzez najbliższą jednostkę policji dzwoniąc na alarmowy numer 997, bezpośrednio z Wydziałem Kryminalnym KPP we Włodawie: 82 57 27 224 lub 225, a także mailowo: poszukiwania.wlodawa@lu.policja.gov.pl.
W tej chwili śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. To rutynowa kwalifikacja w przypadkach, kiedy na ciele nie ma widocznych śladów urazów, które mogły spowodować osoby trzecie.