Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Policjanci, strażacy i funkcjonariusze Straży Granicznej szukają dwójki mieszkańców Chełma, którzy w czwartek zgubili się lesie.
Chodzi o 52-letniego mężczyznę i 53-letnią kobietę. W czwartek rano wybrali się na grzyby do lasu w okolicach miejscowości Ludwinów.
- Po godz. 18 zawiadomili przez telefon komórkowy policję, że nie mogą znaleźć drogi powrotnej – informuje mł. asp. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Do akcji poszukiwawczej włączyli się oprócz policjantów także strażacy oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.
Od wczoraj zaginieni byli w kontakcie telefonicznym z policją, w godzinach porannych kontakt się urwał - prawdopodobnie rozładowała się im komórka.
Niewykluczone, że do w akcji zostanie wykorzystany samolot wilga Straży Granicznej, wyposażony w specjalistyczne urządzenia służące do obserwacji terenu.
- Po godz. 18 zawiadomili przez telefon komórkowy policję, że nie mogą znaleźć drogi powrotnej – informuje mł. asp. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Do akcji poszukiwawczej włączyli się oprócz policjantów także strażacy oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.
Od wczoraj zaginieni byli w kontakcie telefonicznym z policją, w godzinach porannych kontakt się urwał - prawdopodobnie rozładowała się im komórka.
Niewykluczone, że do w akcji zostanie wykorzystany samolot wilga Straży Granicznej, wyposażony w specjalistyczne urządzenia służące do obserwacji terenu.
