W sobotę, tuż przed południem w Chelmie było bardzo ciepło. Termometry pokazały ponad 17 stopni, co wykorzystał 33-latek który postanowił wybrać się na spacer.
I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo mimo ograniczeń kwarantanny, spacerowanie nie jest zakazane, gdyby mężczyzna nie wędrował ulicą Lubelską nago. Przeżywał swoje 5 minut sławy, chętnie pozując do zdjęć i filmików przechodniów, które zaczęły podbijać media społecznościowe.
Nagi występ rodzimego ekshibicjonisty zakończył przyjazd patrolu policji. – Policjanci zastali mężczyznę, gdy ubierał się pośpiesznie. Zapytany dlaczego się rozebrał, odparł policjantom, że to był zakład – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskich policjantów. – 33-letni mieszkaniec gminy Ruda Huta został ukarany 100-złotowym mandatem.
Na tym jednak nie koniec, bo w kilka godzin później, tuż przed godziną 18 policjantów wysłano dokładnie w to samo miejsce, gdzie zastali… tego samego golasa. Tym razem 33-latek dostał 500 zł mandatu, a że w trakcie nagiego „występu” wybiegał na jezdnię i zatrzymywał przejeżdżające samochody, policjanci rozważają skierowanie wniosku o ukaranie do sądu.
Na innym filmie, który trafił do internetu 33-latek tłumaczył, że za poranny nagi występ dostał jedzenie. Wieczorem policjanci osadzili go w Izbie Wytrzeźwień.