Pani Magda mieszka w Chełmie, ma 36 lat i dwójkę małych dzieci. Jest całkowicie sparaliżowana.
– Jeszcze niedawno była szczęśliwą kobietą – mówi Jolanta Kramek, sekretarz zarządu chełmskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Potrzebujących” Przytulisko”, do którego pani Magda zwróciła się o pomoc.
– W 2012 r. urodziła drugie, zdrowe dziecko i wtedy zaczął się jej dramat. Sześć dni po porodzie zaczęła mieć trudności z chodzeniem, poruszaniem rąk i mówieniem. Diagnoza była powalająca: SLA – stwardnienie zanikowe boczne.
Po wielokrotnych pobytach w szpitalach, w 2014 r. lekarze stwierdzili u pani Magdy chorobę neuronu ruchowego. Doprowadziło ją to do całkowitego paraliżu. Wobec braku skutecznego leczenia, pozostała jej jedynie bardzo droga, domowa rehabilitacja. Na domiar złego choroba postępuje.
Pani Magda ma jeszcze szansę. Amerykańska firma farmaceutyczna dysponuje doświadczalnym lekiem i chełmianka może zostać objęta specjalnym programem leczenia. Cena leku przekracza jednak finansowe możliwości jej rodziny. Koszt jednej kuracji wynosi 94,5 tys. USD. Tymczasem konieczne są minimum dwie.
– Moje dzieci mają sześć i cztery latka – napisała pani Magda w liście do „Przytuliska”. Pragnę wyzdrowieć, żyć dla nich i cieszyć się widząc, jak dorastają. Błagam o pomoc!
Każdy, kto chciałby pomóc pani Magdzie, może przesłać dowolną kwotę na rachunek Stowarzyszenia na Rzecz Osób Potrzebujących „Przytulisko” w Chełmie – konto bankowe o numerze 28 2030 0045 1110 0000 0277 8360. W tytule przelewu należy wpisać: „Dla Magdy”.
Marian Lackowski, prezes „Przytuliska” zapewnia, że jego stowarzyszenie dysponuje dokumentacją medyczną potwierdzającą stan zdrowia pacjentki.