Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Impreza zakończyła się w niedzielę (Fot. Agnieszka Mazuś)
Ponad 20 tysięcy ludzi skorzystało z tymczasowego przejścia granicznego w Zbereżach, otwartego w ramach Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa. Most był otwarty od czwartku do niedzieli.
Z przejścia granicznego korzystali przede wszystkim miejscowi. Dla Polaków była to szansa na ciekawy wypad do ukraińskich Adamczuków, smaczny obiad i szklaneczkę prawdziwego kwasu chlebowego. Ukraińcy korzystali z łagodniejszej kontroli i możliwości dorobienia kilku hrywien.
W tym roku impreza w Zbereżach odbywała się pod hasłem „Nasze Polesie, Nasz Bug”. Most pontonowy połączył dwa brzegi Bugu, a granicę można było przekraczać pieszo lub na rowerze. Warto dodać, że lokalny samorząd bezskutecznie stara się o stworzenie stałego przejścia granicznego Zbereże-Adamczuki.
