Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(NOSG w Chełmie)
23-latek z powiatu chełmskiego nie zatrzymał się do kontroli a następnie porzucił samochód pełen kontrabandy. Pogranicznicy nie mieli trudności z identyfikacją uciekiniera, bo w pożyczonym aucie zostawił… dowód osobisty.
Pogranicznicy z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej chcieli zatrzymać auto do kontroli w nocy z 1 a 2 września.
– Kierowca laguny nie zareagował na sygnały i uciekł. Po krótkim pościgu odnaleźliśmy porzucony samochód, a w nim papierosy z przemytu o wartości ponad 43 tys. zł – mówi Dariusz Sienicki z NOSG w Chełmie.
Podczas szczegółowego przeszukania auta, w jednym ze schowków pogranicznicy znaleźli dowód osobisty kierowcy. – Następnego dnia zatrzymaliśmy 23-latka – dodaje Dariusz Sienicki.
Na tym nie koniec. Przemytnik-nieudacznik przewoził kontrabandę pożyczonym samochodem. Laguna należy do 20-letniej mieszkanki powiatu chełmskiego, która stwierdziła, że nie wiedziała, co dzieje się z jej autem.
– Kierowca laguny nie zareagował na sygnały i uciekł. Po krótkim pościgu odnaleźliśmy porzucony samochód, a w nim papierosy z przemytu o wartości ponad 43 tys. zł – mówi Dariusz Sienicki z NOSG w Chełmie.
Podczas szczegółowego przeszukania auta, w jednym ze schowków pogranicznicy znaleźli dowód osobisty kierowcy. – Następnego dnia zatrzymaliśmy 23-latka – dodaje Dariusz Sienicki.
Na tym nie koniec. Przemytnik-nieudacznik przewoził kontrabandę pożyczonym samochodem. Laguna należy do 20-letniej mieszkanki powiatu chełmskiego, która stwierdziła, że nie wiedziała, co dzieje się z jej autem.
