Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Archiwum Szalom Chełm
Zespół Szalom Chełm zakwalifikował się do półfinału programu TVN „Mam Talent!”. Kolejny raz, tym razem na żywo, chełmską formację zobaczymy w programie 31 października.
W minioną sobotę TVN pokazał występ Szalom Chełm zarejestrowany w lipcu na castingu. Muzycy z Chełma zgłosili się do programu „dla przygody”. Sprawdzian przed Agnieszką Chylińską, Małgorzatą Foremiak i Agostino Egurolą potraktowali też jako kolejne wyzwanie. Usłyszeli trzy razy tak.
– Myślę, że mile zaskoczyliśmy jurorów – mówi Mariusz Matera, wokalista. – Odniosłem wrażenie, że to co zaprezentowaliśmy, najbardziej przypadło do gustu Agnieszce Chylińskiej. Cieszę się, że doceniony został mój wokal i muzyczny poziom całego zespołu.
Pan Mariusz nie chce powiedzieć, co Szalom Chełm przygotowuje na półfinał. Zdadza jedynie, że będzie to żywy i radosny utwór z tradycyjnego żydowskiego repertuaru. Wierzy, że zapewni on zespołowi miejsce w finale.
W Szalom Chełm grają: Bogdan Depta – akordeon, Krzysztof Kostrubiec – skrzypce, Marian Skiba – kontrabas, Sławomir Piędzia – klarnet, Krzysztof Jasiuk – piano i Dariusz Tokarzewski – gitara. Zespół powstał w 2012 r. i był to efekt fascynacji Matery kulturą i muzyką żydowską, od tej najbardziej znanej klezmerskiej po sefardyjską. Tak długo suszył zaprzyjaźnionym muzykom głowę, aż zorganizowali się w taki zespół, jaki sobie wymarzył.
Kolejny występ zespołu w programie zostanie poprzedzony filmikiem zrealizowanym w Chełmie przez ekipę TVN. Tłem dla samych muzyków mają być zakątki niegdyś wielokulturowego miasta, w których chrześcijanie sąsiadowali z mieszkańcami wyznania mojżeszowego.
