Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(sxc.hu)
We wtorek radni powiatu krasnostawskiego zdecydują, czy rozwiązać Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Tarnogórze. Projekty uchwał w sprawie rozwiązania zespołu i likwidacji szkół wchodzących w jego skład przygotował już zarząd powiatu.
Wcześniej, w szkole spotkaniu wyjazdowym swoje posiedzenie odbyła Komisja Oświaty Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki.
W wielu wypowiedziach padały stwierdzenia, że o ile stan bazy lokalowej jest zadowalający, to pogarszająca się sytuacja demograficzna powoduje, że do tej placówki uczęszcza coraz mniej uczniów. Obecnie jest ich 96, z czego w technikum uzupełniającym jedynie 13.
Nie pomaga zaangażowanie pracowników i otwieranie wciąż nowych kierunków. Do szkoły jest coraz mniejszy nabór i nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała ulec zmianie.
W tej sytuacji komisja wydała pozytywną opinię w sprawie rozwiązania zespołu i likwidacji poszczególnych szkół. Czy radni przegłosują uchwały okaże się podczas wtorkowej sesji. Jeśli jednak się tak stanie, pozostaje pytanie, co dalej z uczniami szkoły.
Zarząd podjął decyzję, że ich dalsza nauka może być kontynuowana w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Krasnymstawie. Zajęcia praktyczne odbywać się będą na bazie kuchni Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej.
ZSP Nr 1 przeprowadzi w nadchodzącym roku szkolnym nabór do pierwszej klasy technikum, aby uczniowie mogli w tej placówce kontynuować naukę. Wicestarosta Henryk Czerniej zaproponował, aby wszyscy uczniowie ze szkoły w Tarnogórze, którzy zechcą kontynuować swoje kształcenie w Krasnymstawie, mieli możliwość bezpłatnego zamieszkania w internacie. Ponosiliby tylko koszty wyżywienia.
Jeśli radni zdecydują o likwidacji szkoły w Tarnogórze, jej wyposażenie i pomoce zostaną przekazane do innych placówek. Budynki, które obecnie zajmuje, prawdopodobnie zostaną wystawione na licytacji.
Być może znajda się chętni na tę nieruchomość, w skład której wchodzi m.in. budynek internatu wraz z salą restauracyjną, budynek hali sportowej wraz z pomieszczeniami dydaktycznymi oraz zabytkowy pałac wzniesiony przez generała Józefa Czyżewskiego w 1830 roku wraz z kilkunastohektarowym parkiem.
W wielu wypowiedziach padały stwierdzenia, że o ile stan bazy lokalowej jest zadowalający, to pogarszająca się sytuacja demograficzna powoduje, że do tej placówki uczęszcza coraz mniej uczniów. Obecnie jest ich 96, z czego w technikum uzupełniającym jedynie 13.
Nie pomaga zaangażowanie pracowników i otwieranie wciąż nowych kierunków. Do szkoły jest coraz mniejszy nabór i nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała ulec zmianie.
W tej sytuacji komisja wydała pozytywną opinię w sprawie rozwiązania zespołu i likwidacji poszczególnych szkół. Czy radni przegłosują uchwały okaże się podczas wtorkowej sesji. Jeśli jednak się tak stanie, pozostaje pytanie, co dalej z uczniami szkoły.
Zarząd podjął decyzję, że ich dalsza nauka może być kontynuowana w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Krasnymstawie. Zajęcia praktyczne odbywać się będą na bazie kuchni Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej.
ZSP Nr 1 przeprowadzi w nadchodzącym roku szkolnym nabór do pierwszej klasy technikum, aby uczniowie mogli w tej placówce kontynuować naukę. Wicestarosta Henryk Czerniej zaproponował, aby wszyscy uczniowie ze szkoły w Tarnogórze, którzy zechcą kontynuować swoje kształcenie w Krasnymstawie, mieli możliwość bezpłatnego zamieszkania w internacie. Ponosiliby tylko koszty wyżywienia.
Jeśli radni zdecydują o likwidacji szkoły w Tarnogórze, jej wyposażenie i pomoce zostaną przekazane do innych placówek. Budynki, które obecnie zajmuje, prawdopodobnie zostaną wystawione na licytacji.
Być może znajda się chętni na tę nieruchomość, w skład której wchodzi m.in. budynek internatu wraz z salą restauracyjną, budynek hali sportowej wraz z pomieszczeniami dydaktycznymi oraz zabytkowy pałac wzniesiony przez generała Józefa Czyżewskiego w 1830 roku wraz z kilkunastohektarowym parkiem.
