Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radni zdecydowali, że WDK będzie nadal funkcjonował
Dzisiaj włodawscy radni głosowali nad projektem uchwały o likwidacji Włodawskiego Domu Kultury. Większość była przeciwko takiemu rozwiązaniu.
Z propozycją zlikwidowania WDK wystąpił burmistrz Jerzy Wrzesień. Proponował on, aby placówkę razem z jej pracownikami włączyć do struktury Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Argumentem miał być m.in. złym stan techniczny siedziby WDK i brak pieniędzy na jej remont. Z kolei budynek MBP jest obecnie modernizowany i rozbudowywany.
Według burmistrza w nowej, dobrze wyposażonej siedzibie również obecni pracownicy domu kultury mieliby zdecydowanie lepsze warunki pracy i możliwości zaproponowania mieszkańcom i turystom szerszej oferty.
Z takim podejściem do sprawy nie zgodziła się większość radnych. Ich zdaniem nie można było zaprzepaścić prawie 50-letniej tradycji WDK. Nie bez znaczenia był też fakt, że obecni pracownicy domu kultury nie otrzymaliby gwarancji zatrudnienia w nowej placówce.
Dzisiejszy wynik głosowania nie kończy sprawy. Placówka, co prawda ma nadal funkcjonować jak dotąd, ale władze miasta zaznaczają, że będą obserwować jej pracę. Jeśli proponowana oferta nie będzie atrakcyjniejsza, temat likwidacji powróci.
Argumentem miał być m.in. złym stan techniczny siedziby WDK i brak pieniędzy na jej remont. Z kolei budynek MBP jest obecnie modernizowany i rozbudowywany.
Według burmistrza w nowej, dobrze wyposażonej siedzibie również obecni pracownicy domu kultury mieliby zdecydowanie lepsze warunki pracy i możliwości zaproponowania mieszkańcom i turystom szerszej oferty.
Z takim podejściem do sprawy nie zgodziła się większość radnych. Ich zdaniem nie można było zaprzepaścić prawie 50-letniej tradycji WDK. Nie bez znaczenia był też fakt, że obecni pracownicy domu kultury nie otrzymaliby gwarancji zatrudnienia w nowej placówce.
Dzisiejszy wynik głosowania nie kończy sprawy. Placówka, co prawda ma nadal funkcjonować jak dotąd, ale władze miasta zaznaczają, że będą obserwować jej pracę. Jeśli proponowana oferta nie będzie atrakcyjniejsza, temat likwidacji powróci.
