46-latek z gminy Leśniowice odpowie za gwałt. Miał zaatakować kobietę, z którą przez kilka dni imprezował w jednym domu. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
– Podejrzany nie przyznał się do winy. Składał wyjaśniania, ale ze względu na dobro postępowania nie ujawniamy ich treści – mówi Zenon Bolesta, szef Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie. – Wystąpiliśmy z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd podzielił nasze argumenty i zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt.
Sprawa dotyczy wydarzeń, do których doszło w poprzedni weekend w gm. Leśniowice. 40-latka z Lublina pojechała tam, by pomodlić się na grobie zmarłego partnera. Spotkała się też ze znajomym 46-latkiem. Do domu od razu nie wróciła. Przez kilka dni bawiła się w mieszkaniu kolegi swojego znajomego.
Kiedy postanowiła wrócić do Lublina, 46-latek wpadł w szał. Z ustaleń śledczych wynika, że zaatakował i zgwałcił kobietę. Kobieta zawiadomiła policjantów, którzy zatrzymali napastnika.
Mężczyzna był już wielokrotnie karany. Za gwałt grozi do 12 lat więzienia. W przypadku recydywisty kara może być zaostrzona o połowę.