11 grudnia o godz. 18 Marcin Szwaczko z Lublina będzie kolejnym gościem Ryszarda Karczmarskiego, gospodarza Galerii Atelier przy ul. Lwowskiej 24.
Projekt gościa zatytułowany „Przeszłości Szepty Niezwykłe” jest próbą odtworzenia XIX wiecznych obrazów i plenerów miast, majątków ziemskich, pałaców wraz z ich mieszkańcami.
– Moi bohaterowie są zdejmowani z natury pochodzącą jeszcze z 1851 r. metodą mokrego kolodium – mówi pan Marcin. – Dzięki stylizowanym strojom i rekwizytom zostają przeniesieni do XIX stulecia. Dodatkowo każde wykona na szklanej tafli zdjęcie jest opisane mniej lub bardziej wyimaginowaną historią, która dopełnia treść obrazu i jednocześnie jest wyobrażeniem autora, kogo w przeszłości mogłoby przedstawiać. Chodzi o to, aby widz, zamknąwszy oczy, wyobraźnią, sercem i duszą potrafił przenieść się w czasy, w których przenośne atelier i fotografowie w melonikach czy cylindrach byli nieodłącznym elementem miejskich i plenerowych pejzaży.
Szwaczko ma 40 lat. Przedstawia się jako miłośnik inżynierii mechanicznej, fotografii i dobrego wina. Zafascynowany pierwotnymi procesami fotograficznymi, które „z domieszką tajnych praktyk i szczypty oddechu nietoperza wykorzystuje do łapania światła tworzącego obrazy z natury kobiet o nienagannych manierach i kształtach”.
Wystawa będzie czynna do 11 stycznia. Jej organizatorem jest powołana przez Karczmarskiego Fundacja Kultury „Na styku”. Wernisaż będzie połączony z promocją unikalnej książki „Mokry kolodion”.