Znany jako piosenkarz, satyryk, autor wielu ballad. Mało kto wie, że Tadeusz Chyła był również malarzem. Dzieła artysty zostały przybliżone uczestnikom festiwalu „Dwa Brzegi” podczas oprowadzania po wystawie.
Wystawa dostępna dla zwiedzających w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym zawiera ponad 70 prac Tadeusza Chyły. Jest to pierwszy w Polsce tak duży zbiór prac artysty. Obrazy w większości pochodzą z prywatnych zbiorów kolekcjonera. Oprowadzający po wystawie dr Seweryn Kuter wyjaśnił, jak przebiegała malarska kariera Chyły.
- Jeśli nie kojarzą go państwo jako malarza, to mogą się państwo czuć w pełni usprawiedliwieni, ponieważ nawet najbliżsi i przyjaciele nie wiedzieli o tym, że kontynuował karierę malarską. Chyła skończył Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku, a studia rozpoczynał jeszcze w Sopocie. Dyplom obronił w 1961 roku. Ta wystawa jest bardzo kolorowa, ale tak ma być, ponieważ Tadeusz Chyła był reprezentantem tzw. polskiego koloryzmu. To jest kierunek w sztuce, który sięga genezą impresjonizmu – tłumaczył Kuter.
Spacerowi po wystawie towarzyszyło tło muzyczne w postaci „Ballady o cysorzu”, czyli najpopularniejszego utwóru Tadeusza Chyły. Wystawa zorganizowana w kazimierskim muzeum to nie tylko kolorowe obrazy przedstawiające martwą naturę, akty i pejzaże, ale również pamiątki po artyście. Są wśród nich instrumenty, na których grał oraz przedmioty, które służyły mu jako modele do obrazów.
Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 1 października.