Zespoły z pięciu krajów, osiemnaście spektakli, trzy festiwalowe nurty - przez najbliższych sześć dni Lublin będzie żył teatrem.
Na przedstawienie "Boska!”, niestety, nie ma już biletów. Rozeszły się przez trzy dni po rozpoczęciu sprzedaży w drugiej połowie maja. Nic dziwnego, obsada jest gwiazdorska (m.in. Krystyna Janda i Maciej Stuhr), a tytułowa bohaterka sztuki Petera Quiltera to osoba zjawiskowa - autentyczna postać, nazywana najgorszą śpiewaczką świata.
Pierwszy spektakl tegorocznej edycji festiwalu będzie można zobaczyć już o godz. 15. Nie potrzeba żadnych biletów, bo miejsce jego prezentacji to plac Litewski. Tu trupa Lutrek z Wrocławia wystąpi z show "Lutrek”. Będzie klaunada, akrobatyka, żonglerka, pantomima i taniec współczesny. Powtórka o 17.
Działania teatralne powrócą na główny plac miasta o godz. 22.30. Wtedy zacznie się spektakl "Kadisz” Teatru A z Gliwic. Znowu będzie dużo kuglarstwa, ale tym razem podporządkowanego bardzo poważnej treści. Kadisz to żydowska modlitwa za zmarłych.