W najbliższą sobotę nad jeziorem Białka koło Parczewa rozpocznie się festiwal muzyki elektronicznej. Swoje umiejętności zaprezentują didżeje z Polski, Holandii, Francji, Włoch, Słowacji i Danii.
Festiwal jest pierwszą tego typu imprezą we wschodniej Polsce. – Zdecydowaliśmy się, by festiwal zorganizować na Lubelszczyźnie, bo te rejony kraju są słabo wypromowane – tłumaczy Świtalski. – A przecież pojezierze łęczyńsko–włodawskie ma dobre zaplecze na tego typu wydarzenia. Niektórzy jeszcze nie dowierzają, że impreza o światowym rozgłosie odbędzie się w miejscu, o którym słyszało niewiele osób.
Na festiwalu wystąpi 12 DJ-ów. Swoje umiejętności zaprezentuje Daniel Kandi (Dania), Jorn van Deynhoven (Holandia), Manuel le Saux ( Włochy), Ferry Tayle (Francja), Nifra (Słowacja), Schimek (Słowacja). Fani muzyki elektronicznej będą bawić się także w rytm muzyki polskich DJ-ów. Na scenie przy jeziorze wystąpi: Alan White, Seb Andre, Sacha, John Hetmond, Marcel Kenenberg, Jerry Mate. Impreza będzie transmitowana na żywo przez kanadyjskie radio Afterhours.fm. Relacji z imprezy będą mogli wysłuchać miłośnicy transu na całym świecie.
Uczestnicy festiwalu będą mogli podziwiać także pokazy pirotechniczne oraz grę świateł. – Chcemy dać namiastkę tego, co może się pojawić na drugiej edycji festiwalu w przyszłym roku. Zamierzamy też zmienić sposób myślenia o muzyce transowej – zapowiada Świtalski.
Organizatorami imprezy są agencja muzyczna Promaidmusic, lubelski klub Graffiti oraz radio Afterhours.fm.