Na Starym Mieście stragany z oryginalnym rękodziełem, na błoniach przed Zamkiem: woje i rycerze. A na klimatycznym dziedzińcu Archiwum Państwowego: kino. Poza tym: warsztaty, spektakle, koncerty i tańce do białego rana
– Tegoroczny scenariusz jest imponujący – mówi Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego. – Do Lublina przyjedzie cała Polska i świat.
Na straganach, ciasno ustawionych na staromiejskich uliczkach, swoje wyroby będzie sprzedawać 250 rzemieślników, twórców ludowych i artystów. Ukraińcy z Huculszczyzny przywiozą ceramikę i tkaniny, Litwini len i rzeźby, a Białorusini hafty i koronki. Polskę będą reprezentować twórcy od Podhala po Kaszuby, w tym 50 najlepszych artystów ludowych z Lubelszczyzny. Jarmark to w ten weekend z pewnością najlepsze miejsce na zakupy.
Coś dla małych i dużych chłopców
– Po raz pierwszy będzie też możliwość zwiedzania obozowiska rycerzy – mówi Piotr Zieniuk z Warsztatów Kultury.
Podczas dwudniowego turnieju zmierzy się dwustu wojów z Polski i Ukrainy. Najbardziej widowiskowo zapowiada się bitwa o fort (sobota, godz. 18), ale turniej długiego miecza (niedziela, godz. 10), czy pokaz tresury ptaków drapieżnych (niedziela, godz. 11.15), też pewnie zgromadzi niemałą publiczność. Dlatego, by zająć wygodne miejsce, warto przyjść chwilę wcześniej.
Zabawy, gry i warsztaty
Coś dla siebie na jarmarku znajdą też dzieci. Podobnie jak przed rokiem na błoniach pojawi się Park Gier i Zabaw Tradycyjnych, gdzie można zagrać w palanta, kiczke, kulotka, ducze, dołek czy krukwie. A członkowie warszawskiego stowarzyszenia "Dom Tańca” zapraszają na "Samograjkę”, czyli ludowe gry i zabawy z muzyką i tańcem na żywo.
Dzieci będą mogły spróbować swoich sił w warsztatach rzemiosła. Do wyboru m. in.: malowanie na szkle, garncarstwo, przędzenie na kołowrotku, wyplatanie ze słomy, wikliny i siana czy ubijanie masła.
Przez trzy dni po mieście i jarmarku będą też oprowadzać miejscy przewodnicy w strojach z epoki. Na zainteresowanych historią miasta będą czekać o każdej pełnej godzinie (od godz. 11 do 18) przy punkcie informacyjnym na placu Łokietka.
A muzyka gra
– Szczególnie polecam piątkowy koncert "Weselne szaleństwo”. Andrzej Bieńkowski wcieli się w rolę wodzireja, który wprowadzi nas w poszczególne etapy tradycyjnego wesela – mówi Karolina Waszczuk, koordynator programowy tegorocznej edycji jarmarku. – Warto przyjść też na koncert Pieśni Maryjnych Kapeli Brodów w niedzielę o godz. 17 w bazylice oo. Dominikanów.
Codziennie po godz. 20 rozpoczynają się projekcie w ramach Kina Jarmarkowego (na klimatycznym dziedzińcu Archiwum Państwowego, ul. Jezuicka 13). W sobotę spotkanie z reżyserem Andrzejem Różyckim i jego filmami, a w niedzielę projekcja "Dziewcę z Ciortem” Piotra Szulkina i "Igraszki z diabłem” Tadeusza Lisa.
Co jeszcze? Nocne potańcówki z muzyką na żywo. Codziennie po godz. 22 w jurcie na błoniach do tańca będą przygrywać inne ludowe kapele.
Wszystkie atrakcje Jarmarku Jagiellońskiego są bezpłatne. Pełen program na www.jarmarkjagiellonski.pl