

14 maja w lubelskiej Galerii Wirydarz zostanie otwarta wystawa "Konie i niekoniecznie" Józefa Wilkonia. To 150. ekspozycja realizowana w tym miejscu.

Józef Wilkoń to ilustrator, malarz, rzeźbiarz i autor scenografii. Pochodzi z Bogucic koło Wieliczki. To jeden z najwybitniejszych polskich ilustratorów, współpracował nie tylko z polskimi wydawcami, takimi jak Nasza Księgarnia, Czytelnik czy Wydawnictwo Literackie, ale także z licznymi zagranicznymi firmami, m.in. Greek Peace Publishers z Tokio czy Flammarion z Paryża.
- W tym roku przekroczyłem 90-tkę. Pracuję. Ruszam się. Przyjadę na wernisaż. Wszystkie prace prezentowane na wystawie powstały w ostatnich miesiącach. Nie zamierzam na tym poprzestać, stale po głowie coś mi się pęta. Uświadomiłem sobie, że w młodości w ciągu jednego roku nie zrobiłem tyle co ostatnio. Przeciwko pandemii wymyślam kolory, których w moim mniemaniu nie tolerują koronawirusy - opowiada artysta.
Zgodnie z wymogami, w galerii może przebywać jednocześnie 5 osób, a odwiedzający galerię zobowiązani są nosić maseczki ochronne. Wystawa będzie czynna do 20 czerwca.
