Trwa w Lublinie festiwal Miasto Poezji. Tradycyjnie bierzemy udział „Wierszami między newsami”
Oto fraszka druga w naszym festiwalowym cyklu, bo w tym roku między informacjami publikujemy drobne utwory poetyckie wierszem, często o charakterze żartobliwym. Ilustrujemy je przedwojennymi kartami pocztowymi ze zbiorów Biblioteki Narodowej.
Upór
Człowiek się rodzi
choć mu to szkodzi.
Autorem tej fraszki jest Stanisław Jerzy Lec. To pseudonim barona Stanisława Jerzego de Tusch-Letz (1909-1966), poety, satyryka i aforysty. Był człowiekiem o burzliwym życiorysie – od napisania pierwszego polskiego wiersza o Stalinie, przez pobyt w obozie hitlerowskim z którego uciekł w mundurze SS-mana po udział w walkach partyzanckich i służbę w Ludowym Wojsku Polskim. Był attaché prasowym w Wiedniu, wyemigrował do Izraela ale wrócił do Polski i został objęty zapisem cenzury. Jego utwory wycofywano z bibliotek.
Jest pochowany w Warszawie. Na płycie nagrobnej wyryto jego aforyzm: Niełatwo jest żyć po śmierci. Czasem trzeba na to stracić całe życie.
>>> Festiwal Miasto Poezji 2019 w Lublinie. Wiersz co krok [program]