Wydawnictwo Bellona
Cóż, okazuje się, że damska torebka powiedzmy od Prady albo Ferragamo jest przedmiotem tak godnym pożądania, że można dla niej nawet popełnić morderstwo. Namiętność do markowych torebek jest bodaj równie silna jak namiętność do wymarzonego supermana. O takim właśnie fantazjuje bohaterka tej książki.
Jak wiele singielek zagryza swoje sercowe kłopoty, swoją "singlowatość” czekoladą – trochę jak Bridget Jones, a to oczywiście może być w pewnym sensie zgubne. Snuje plany, albo mrzonki o swoim życiu, o tym, jak je odmienić żeby stało się efektowne, barwne, zamożne no i żeby ten wyśniony wreszcie się zjawił na horyzoncie.
A wszystko zaczęło się tak: "Oddałabym życie za tę torebkę – powiedziała Marcie. – Ja bym dla niej zabiła – odparowałam”. Czyżby wypowiedziała w złą godzinę”.
Zabawny, dowcipny i lekko napisany kryminał, lektura nieobowiązkowa na długi weekend.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl