Ta książka to oskarżenie – wobec Kościoła, społeczeństwa, szeroko rozumianych mediów. Ekke Overbeeek, holenderski korespondent w Polsce, stawia mocną tezę: Polska, w przeciwieństwie do innych krajów, wciąż milczy w sprawie przypadków molestowania seksualnego przez duchownych lub je marginalizuje. Milczą ofiary księży pedofilów i ich rodziny, milczy Kościół. Milczą też opiniotwórcze media, które zdaniem autora, sprowadzają temat do incydentów, które i tak ostatecznie zamiatane są pod dywan.
Overbeek postanowił przełamać tabu i nakręcić film dokumentalny o ofiarach pedofilii w polskim Kościele. Spotkania z ludźmi skrzywdzonymi przez księży stały się inspiracją do spisania ich w formie książki. "Lękajcie się” to zapis osobistych i niezwykle dramatycznych doświadczeń osób, które w dzieciństwie były molestowane i wykorzystywane seksualnie przez księży. Ofiary to ministranci, uczennice, uczniowie.
Dziewięcioletnie, dziesięcioletnie, jedenastoletnie dzieci. Odważyły się mówić po wielu latach o tym, co spotkało je za zamkniętymi drzwiami plebanii. Mimo upływu lat, nie zapomniały i nie wybaczyły. Noszą w sobie głęboką traumę; poczucie skrzywdzenia, upokorzenia, wstydu. Cenę za dramat z dzieciństwa płacą w dorosłym życiu; jest nią m.in. wyobcowanie, nieufność, nieumiejętność nawiązywania relacji partnerskich i osiągnięcia satysfakcji z życia seksualnego.
To historie opowiedziane prostym językiem, ale ich wymowa jest wstrząsająca. Tym bardziej, że są do siebie bardzo podobne. We wszystkich powtarza się zależność od powszechnie szanowanego autorytetu, jakim dla dzieci jest ksiądz – proboszcz, katecheta, spowiednik. Im mniejsza społeczność, tym większy respekt przed kościelną władzą. A ta wydaje się nieograniczona. Strach każe więc poddawać się woli oprawcy i milczeć o wstydliwym "sekrecie”. Często ofiar jednego księdza jest wiele; dzieci doskonale wiedzą o skłonnościach proboszcza, który po kolei zwabia je na parafię, ale nie potrafią mu się przeciwstawić. Są bezsilne, bo nie mają wsparcia w otoczeniu, nawet tym najbliższym. Wszyscy wolą milczeć…
Bezkompromisowa, demaskatorska i oskarżycielska książka. Nie epatuje sensacją, ale przedstawia fakty. Szkoda tylko, że jej autorem nie jest Polak.