Kolejny tom odpryskowej serii związanej z przygodami komiksowego legendarnego Thorgala. Niestety nie wywołuje żywszych emocji.
Kriss de Valnor to jedna z najciekawszych anty-heroin w świecie komiksu. Brawurowa, bezwzględna, okrutna i jednocześnie pełna osobistego uroku w pewnym momencie przyćmiła mdłego i poczciwego Thorgala. Cóż z tego skoro de Vita i Sente nie potrafili stworzyć z jej udziałem porywającej opowieści.
Z "Wyroku Walkirii” dowiadujemy się jedynie jak zemściła się za cierpienia z dzieciństwa (autorzy poszli na łatwiznę: bohaterka jest wredna, bo miała ciężką przeszłość i jak doszło do jej spotkania z Thorgalem.
Przeszłość Kriss de Valnor został potraktowana skrótowo i trudno pozbyć się uczucia zawodu i żalu za zmarnowanym tematem. Szkoda.