Bardzo "fajnie” czyta się tę książkę. Ma wiele takich walorów, które mogą być zachęta do sięgnięcia po powieść o miłości, a właściwie o miłościach. Bo przecież tłem jest Paryż – wiadomo, miasto kochanków. Ale – kochanków, to nie znaczy, że między nimi jest prawdziwe uczucie. Wszystko może się zmienić w ciągu jednego dnia.
Oto w tym najpiękniejszym mieście świata trójka Amerykanów – Josie, Riley i Jeremy – zjawia się z różnych powodów. Młoda nauczycielka Josie decyduje się na podróż, bo chce zapomnieć o śmierci kochanka. Riley, energiczna, ale sfrustrowana matka i żona, walczy o to, by odzyskać porozumienie ze swoim mężem. Jeremy towarzyszy na planie filmowym swojej żonie aktorce i stwierdza ze smutkiem, że się od niej coraz bardziej oddala.
W paryskiej kawiarni spotykają się lektorzy języka francuskiego – Nico, Chantal, Philippe. Młodzi, piękni, żądni przygód. Przed nimi dzień zajęć i nieprzypadkowo ich uczniami okażą się zagubieni Amerykanie. Pogrążeni w nieszczęściach bohaterowie szybko odzyskują formę: wystarczy spotkać interesującą osobę, dać się porwać, zapomnieć o wszystkim.
Bo Paryż może zmienić wszystko, młodość może podjąć każde wyzwanie, natomiast historie ciekawie opowiedziane zainteresują czytelnika.
Książka napisana z werwą, nie nudzi, nie moralizuje, świetna na weekend.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl