![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
!["Zagubione dziewczęta" - wyd. Timof i cisi wspólnicy](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2012/2012-08/AKTUALNOSCI_120829415_AR_-1_0.jpg)
Głośny komiks jednego z mistrzów gatunku. Brytyjczyk Alan Moore to człowiek instytucja - dość powiedzieć, że napisał scenariusze do m. in. "V jak Vendetta" (bohater tej książki nosi maskę, którą teraz zakładają sympatycy anarchistów spod znaku Anonymous), "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów" czy "Strażników". Wygląda jak Gandalf z "Władcy Pierścieni" i twierdzi, że rzeczywiście jest magiem.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Autorzy "Zagubionych dziewcząt" chcieli połączyć zmysłowość erotyki z dosadnością pornografii. Czy im się udało, to pytanie otwarte. Jednych komiks zachwycił. Inni oskarżali twórców o propagowanie dziecięcej pornografii. Na pewno ich dzieło zasługuje na uwagę jako mistrzowskie połączenie literatury z komiksem.
"Zagubione dziewczęta" powstawały 16 lat. Oprócz komiksowego arcydzieła narodził się wtedy związek między Moorem a Gebbie.