10 października, w Centrum Kongresowym UP (ul. Akademicka 15) będzie można zobaczyć Hannę Śleszyńską, legendę polskiej sceny teatralnej i kabaretowej, która zagra tytułową "Kobietę pierwotną" w monodramie Cezarego Harasimowicza
Jej bohaterka to kobieta z krwi i kości. Kolejne nieudane związki szufladkuje gdzieś w podświadomości i wytrwale próbuje znowu. Z kimś nowym. Inaczej. A potem budzi się rano i po raz nieskończony powtarza swoje ulubione "nigdy więcej". Nigdy więcej tyle alkoholu, nigdy więcej angażowania się, nigdy więcej seksu z przypadkowo poznanymi mężczyznami, nigdy więcej rozczulania się nad sobą.
Ma świadomość, że to mężczyźni są jednocześnie jej największym szczęściem i klęską. Z jednej strony ich kocha, chce się z nimi spotykać, bawić, szaleć, upijać, ale z drugiej ich nienawidzi. Za to, że zawsze okazują się frustratami, nieudacznikami, desperatami, ignorantami, kombinatorami, pracoholikami, seksoholikami.
"Kobieta Pierwotna" to sztuka wybitnego litewskiego poety i dramaturga, Sigitasa Parulskisa w adaptacji znanego scenarzysty i aktora Cezarego Harasimowicza.
Śleszyńska rewelacyjnie wciela się w postać. Wydaje się wręcz, że sztuka została napisana specjalnie dla niej.
Postać, w którą wciela się Śleszyńska jest w stu procentach świadoma swojej wartości. Flirtując z publicznością, nie boi się poruszać tematów powszechnie uważanych za tabu. Zwierza się widzom ze wszystkich swoich sekretów, przedstawia anegdoty, które rozśmieszają ich do łez. Jej komentarze - jakże błyskotliwe oraz prawdziwe - powodują wybuchy salw śmiechu, a jednocześnie prowadzą do wniosku, że ma rację!
Początek spektaklu o godzinie 19. Bilety w cenie 60-70 zł do nabycia na www.makroconcert.pl, www.ebilet.pl, www.eventim.pl i salonach Empik. (kp)