Pierwsze w tym sezonie spektakle na wirydarzu Centrum Kultury. W środę i czwartek (8 i 9 czerwca) o godz. 18 znakomity "Tata ma kota" w reż. Łukasza Witt-Michałowskiego. Bilety kosztują 20 zł.
Na scenie czterech facetów w krótkich spodenkach. Piaskownica, plastikowe grabki, wiaderka i ogromny posąg Matki. Ale jak to w teatrze, wcale nie jest tak, jak nam się wydaje.
Piaskownica to ring, sala sądowa, miejsce egzekucji. To co góruje nad sceną to nie żadna rzeźba z piasku, a religijny obiekt kultu. Damska torebka okazuje się kaftanem bezpieczeństwa, a czerwone plastikowe wiaderko pojemnikiem na spermę.
Kto jeszcze nie widział „Tata ma kota (albo Poczytaj mi Tato)”, ostatniego spektaklu Łukasza Witt-Michałowskiego, to teraz ma okazję zobaczyć go w nietypowej letniej scenerii – w środę i w czwartek (8-9 czerwca) o godz. 18 na wirydarzu Centrum Kultury.
Tekst sztuki Szymona Bogacza to zbiór monologów. Zabawnych, ale zarazem tragicznych historii opowiedzianych dowcipnie i z dystansem. Powstał spektakl zabawny, ale zarazem poważny, mądry, momentami wzruszający. Bo temat wcale nie jest łatwy i miły. Gracz (ojciec) zalicza kolejne levele: zdobyć (kobietę), zrobić (dziecko), zdążyć (na poród). Im dalej tym trudniej. Jedni wykładają się już na wychowaniu, inni level dalej - na rozstaniu. A potem „level nie do przejścia” czyli sąd.
Wszyscy, i reżyser, i aktorzy, prywatnie są ojcami. Te historie są im bliskie, nawet jeśli nie z autopsji, to z racji męskiej solidarności. Z tego punktu widze To kobiety„sprowadzają wojny i ciąże” – mężczyźni pragną tylko kochać. Pod warunkiem, że swoje i na własnych zasadach. Ale świat (czyt. sąd) tego nie rozumie. I to babom przyznaje prawo do wychowywania dzieci…
8 i 9 czerwca, godz. 18. Bilety w cenie 20 zł do kupienia w kasie CK (ul. Peowiaków 12) w godz. 12-17 oraz na godzinę przed wydarzeniem. Rezerwacje: tel.: 81 466 61 40, kasa@ck.lublin.pl am
„Tata ma kota (albo Poczytaj mi Tato)”
Scena Prapremier InVitro
Scenariusz: Szymon Bogacz; reżyseria: Łukasz Witt-Michałowski; obsada: Arkadiusz Cyran, Dariusz Jeż, Przemysław Sadowski, Jarosław Tomica, Karol Wróblewski; reżyseria światła i dźwięku: Marcin Kowalczuk; produkcja: Monika Stolat.