Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do czego może sprowokować awangardową artystkę nietypowa kamienica, zobaczymy na najnowszej wystawie w Galerii Białej.
Anna Maria Karczmarska, rocznik 1981, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, wyreżyserowała film. Czarno-biały film, w którym nie padają słowa. Który jest ruchomym obrazem, wspartym niepokojącą muzyką.
Zatytułowała go "Pojedynek”. A pojedynkuje się w nim z bardzo dziwną kamienicą. Narożnym budynkiem z zamurowanymi oknami i drzwiami. Ale to dopiero na sam koniec.
<
Realizacja: Marta Wysocka
Najpierw inscenizuje specyfikę kamienicy. Obrazuje ją - wespół z dwoma aktorami - ruchem i gestem z wykorzystaniem rekwizytów. Trzy postaci w czerni wyłaniają się z tłumu pieszych.
Dwóch mężczyzn w cylindrach i kobieta odziana w pelerynę idą w kierunku zaślepionej kamienicy. Swoim wyglądem znacznie różnią się od reszty ludzi.
Porządkiem, w jakim idą - kobieta w środku lekko wyprzedza mężczyzn idących w równych odstępach po jej prawej i lewej stronie - nawiązują do trójkąta otwieranego przez narożną kamienicę.
Zanim dojdzie do pojedynku, kobieta zostanie spreparowana na wzór okaleczonego budynku. Zrzuci pelerynę, obnażając się, a sekundanci owiną czarnymi pasami jej piersi i łono, zatkają nos i zakneblują usta oraz zasłonią oczy.
Na czym polega sam pojedynek - to trzeba zobaczyć w piątek w Galerii Białej. A potem, oczywiście, zastanowić się, po co został przeprowadzony. Warto!
Oprócz filmu, który będzie miał w Lublinie premierę, na wystawie będzie można zobaczyć również fotograficzne autoportrety Anny Marii Karczmarskiej z jej wcześniejszych przedsięwzięć artystycznych.
Otwarcie zaplanowano na godz. 18. Adres: ul. Peowiaków 12.
Zatytułowała go "Pojedynek”. A pojedynkuje się w nim z bardzo dziwną kamienicą. Narożnym budynkiem z zamurowanymi oknami i drzwiami. Ale to dopiero na sam koniec.
<
Realizacja: Marta Wysocka
Najpierw inscenizuje specyfikę kamienicy. Obrazuje ją - wespół z dwoma aktorami - ruchem i gestem z wykorzystaniem rekwizytów. Trzy postaci w czerni wyłaniają się z tłumu pieszych.
Dwóch mężczyzn w cylindrach i kobieta odziana w pelerynę idą w kierunku zaślepionej kamienicy. Swoim wyglądem znacznie różnią się od reszty ludzi.
Porządkiem, w jakim idą - kobieta w środku lekko wyprzedza mężczyzn idących w równych odstępach po jej prawej i lewej stronie - nawiązują do trójkąta otwieranego przez narożną kamienicę.
Zanim dojdzie do pojedynku, kobieta zostanie spreparowana na wzór okaleczonego budynku. Zrzuci pelerynę, obnażając się, a sekundanci owiną czarnymi pasami jej piersi i łono, zatkają nos i zakneblują usta oraz zasłonią oczy.
Na czym polega sam pojedynek - to trzeba zobaczyć w piątek w Galerii Białej. A potem, oczywiście, zastanowić się, po co został przeprowadzony. Warto!
Oprócz filmu, który będzie miał w Lublinie premierę, na wystawie będzie można zobaczyć również fotograficzne autoportrety Anny Marii Karczmarskiej z jej wcześniejszych przedsięwzięć artystycznych.
Otwarcie zaplanowano na godz. 18. Adres: ul. Peowiaków 12.
