Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W piątek w Kocku w strugach deszczu pracownicy urzędu i mieszkańcy gminy Firlej pożegnali zmarłego we wtorek wójta Dawida Tarnowskiego. Przyszli młodzi, starsi a nawet dzieci. Wielu z nich nie kryło łez. Mieszkańcy Firleja nie mogą się pogodzić ze śmiercią samorządowca.
- To był dobry człowiek, dobry samorządowiec, wiele robił dla naszej społeczności- mówiła ze łzami w oczach mieszkanka gminy.
Pan Michał znał Dawida Tarnowskiego od lat.
- To był mądry człowiek. Zawsze pomocny, uczynny. Nie zostawił ludzi w potrzebie. To wielka strata dla wszystkich mieszkańców. Wiele inwestycji powstało za jego kadencji - wspominał zmarłego mieszkaniec Firleja.
- Trudno ubrać w słowa jak bardzo jest nam ciężko - mówiła żegnając wójta jego zastępczyni Małgorzata Zagojska. - Nie spotkamy się już w urzędzie, nie przekroczysz progu z uśmiechem na ustach, nie przywitasz podaniem ręki, nie zapytasz jak tam inne sprawy. Dziś juz możesz odpocząć od obowiązków. Drogi Dawidzie doglądaj nas tam na górze, doglądaj wszystkich naszych spraw. My tutaj na miejscu będziemy się starać by twoja, nasza gmina, działała jak najlepiej.
Dawid Tarnowski w sierpniu skończyłby 36 lat.
(fot. Katarzyna Nastaj)
Ceremonię pogrzebową rozpoczął kondukt pożegnalny, który przeszedł ulicami rynku w Firleju. Następnie urna z prochami zmarłego została przewieziona do kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kocku, gdzie zistala odprawiona msza pogrzebowa. Dawid Tarnowski został pochowany na cmentarzu w Kocku.
Wójt gminy Firlej zmarł 25 lipca. W sierpniu skończyłby 36 lat. Najważniejszą funkcję w gminie objął w 2018 roku. Był jednym z najmłodszych wójtów w powiecie lubartowskim. Samorzadowiec był także animatorem kultury, koordynował akcje społeczne.
