Budowlani Lublin. Rugbystów droga po medale

Jak przekonuje trener drużyny seniorów Stanisław Więciorek na zdobycie medalu sponsor dał zespołowi aż pięć lat. - Nie zamierzamy czekać aż tak długo na powrót na podium mistrzostw Polski - mówią w lubelskim klubie.

Historia

Wszystko zaczęło się 46 lat temu, kiedy jesienią 1974 roku z osiedlowego klubu sportowego Spójnia powstał Klub Sportowy Budowlani. Pierwsze treningi sekcji rugby odbyły się w marcu następnego roku. Założycielem i pierwszym sekretarzem, później wiceprezesem klubu był Leszek Naskręt.

Obowiązki pierwszego trenera powierzono wielokrotnemu reprezentant Polski Janowi Jagieniakowi. Zespół został zgłoszony do najniższego szczebla ówczesnych rozgrywek czyli do II ligi. Grał w niej w sezonie 1975/1976. Wiosną wywalczył już awans do I ligi. Spędził tam dwa lata, by na kolejny rok (sezon 1978/1979) ponownie zawitać na II-ligowe boiska.

Drugie podejście do gry w I lidze było już zdecydowanie dłuższe i trwało trzy lata (od 1979 do 1982). Od 1985 roku, nieprzerwanie przez 22 lata lubelscy Budowlani rywalizowali z najlepszymi drużynami w Polsce. Wiosną 2007 roku przeżyli spadek do II ligi, w której grali przez dwa następne sezony. Na tym poziomie rozgrywkowym zastała ich przygotowana przez Polski Związek Rugby reorganizacja. Od sezonu 2009/2010 polskie kluby rugby rywalizowały już w ekstralidze, I bądź II lidze. Lublinianie trafili do rozgrywek nowej I ligi. Po roku wywalczyli awans do elity klubowego rugby. W międzyczasie, w latach 2014-2016, ponownie obniżyli loty i rywalizowali na zapleczu ekstraligi. Powrócili do niej w 2016 roku. Wyjazdowym spotkaniem z Awentą Pogonią Siedlce w ostatni weekend rozpoczęli kolejny sezon wśród najlepszych.

Czekają już 17 lat

Kibice, działacze i zawodnicy Budowlanych nie mogą już doczekać się swojej drużyny na medalowym podium mistrzostw Polski. Po raz ostatni zespół gościł tam w 2003 roku.

Pod okiem ówczesnych trenerów Andrzeja Kozaka i Macieja Powały-Niedźwieckiego lubelska piętnastka wywalczyła brązowe krążki. Trener Powała-Niedźwiecki w sumie jeszcze czterokrotnie świętował zdobycie medali. Na najniższym stopniu podium pod jego okiem lublinianie stawali w 1991 i 1993 roku. Natomiast w latach 1990 i 1992 Budowlani zostawali wicemistrzami Polski. W kategorii sukcesów zaliczyć też trzeba zdobycie w 2002 roku Pucharu Polski. Drużynę prowadził wtedy obecny szkoleniowiec Stanisław Więciorek. Cztery lata później trener Piotr Choduń cieszył się z przyznania ekipie seniorów Pucharu Fair-Play.

Szkolenie młodzieży daje nadzieję

Zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia i satysfakcji mają lubelscy działacze w pracy z młodzieżą. W lipcu tego roku kadeci Budowlanych pod okiem trenera Chodunia zdobyli brązowy medal w rozegranych w Lublinie finałach mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej.

Od wielu lat troska działaczy o szkolenie grup młodzieżowych procentuje. Juniorzy Budowlanych mają w dorobku mistrzostwa Polski: w 1988 z trenerem Marianem Florkiem, w 2010 z trenerem Krzysztofem Okapą, zaś w 2013 z trenerem Choduniem. Ostatni ze szkoleniowców wywalczył też wicemistrzostwo kraju w 2008 roku. Na drugim stopniu podium lubelscy juniorzy stanęli także w 2017 roku z trenerem Jackiem Zalejarzem. W dorobku tej kategorii wiekowej są jeszcze cztery brązowe krążki: w 1989 roku (trener Marian Florek), w 1993 (trener Mirosław Janeczko), w 2009 (trener Okapa) i w 2012 (trener Choduń).

Mistrzami Polski zostawali też kadeci Budowlanych. Tytuły te wywalczyli w 2007 i w 2011 roku pod okiem trenerów Okapy i Sebastiana Berestka. Lubelska młodzież święciła też triumfy w olimpijskiej odmianie rugby czyli w rugby siedmioosobowym. Kadeci byli mistrzami (2015 i 2016), a rok później mistrzostwo kraju świętowali juniorzy. Obie grupy prowadził trener Zalejarz. Łącznie w lubelskim klubie szkoleniem centralnym w różnych kategoriach wiekowych objętych jest ponad 120 zawodników.
Z Budowlanych do reprezentacji

Przez ponad 40 lat lubelski klub wychował wielu reprezentantów Polski we wszystkich kategoriach wiekowych. Rekordzistą występów w drużynie narodowej jest obecny szkoleniowiec seniorów Budowlanych Stanisław Więciorek.

Z najmłodszego pokolenia w kadrach kraju w różnych kategoriach wiekowych występują: Piotr Wiśniewski, Robizon Kelberashvili, Wojciech Brzezicki, Jakub Bobruk, Maciej Grabowski, Jakub Kamiński, Oskar Rudziński, Jakub Musur, Artur Białota, Dawid Polak, Jakub Kamiński, Dominik Tomaszewski, Sylwester Gąska, Gabriel Brożek, Paweł Siedlecki, Jakub Dec, Aleksander Mucha, Grzegorz Kędzierski, Maciej Grabowski, Piotr Wiśniewski, Michał Węzka, Piotr Psuj.

Nie sposób zapomnieć o wychowankach lubelskiego klubu, którzy grali lub grają w innych klubach i również reprezentowali, bądź nadal bronią biało-czerwonych barw. 

To między innymi Wojciech Piotrowicz, Stanisław Powała-Niedźwiecki, Grzegorz Szczepański, Rafał Janeczko czy znacznie wcześniej Piotr Jurkowski. Z Lublina do kadry Polski, w różnych kategoriach wiekowych, wędrowali też lubelscy trenerzy: Maciej Powała-Niedźwiecki, Krzysztof Okapa, Andrzej Kozak czy Stanisław Więciorek. Ostatni pełni obecnie funkcję asystenta selekcjonera drużyny narodowej Duaine’a Linsday’a. Z kolei prezes Budowlanych Jacek Zalejarz pełni funkcję kierownika wyszkolenia Polskiego Związku Rugby.

Transfery

Wyjazdowym spotkaniem w Siedlcach z Awentą Pogonią w sobotę lublinianie rozpoczęli nowy sezon. Od lutego sponsorem strategicznym Budowlanych została firma Edach sp. z o.o. Na rynku funkcjonuje od blisko 25 lat. Pozyskanie solidnego sponsora otworzyło klubowi możliwości finansowe. Pod okiem prezesa Zalejarza, wiceprezesa do spraw finansowych Norberta Tomaszewskiego, przy wsparciu zarządu klubu, Edach Budowlani poczynili ciekawe transfery.

Na pozycji łącznika ataku występował będzie 24-letni Szkot polskiego pochodzenia Daniel Tomanek. Jego dziadek walczył w armii Władysława Andresa. Rugbysta jest też w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji narodowej.

- Myślę, że już w tym sezonie ten zawodnik może stać się jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji w polskiej lidze - mówi o zawodniku trener Więciorek. W trzeciej linii młyna kadrę zasilił Allen James. To również 24-latek, Anglik grający w drugiej lidze walijskiej. Jej poziom jest zdecydowanie wyższy niż polskiej ekstraligi. - To już samo mówi za siebie. Świetnie odczytuje grę, dobrze skacze w ataku - rekomenduje popularny „Więcior”.

Na filarze młyna w drużynie Edach Budowlanych występował będzie reprezentant Zimbabwe Roger „Royal” Mwale. Wystąpił na poprzednim Pucharze Świata z reprezentacją swojego kraju.

- Nie muszę oglądać filmów z nim w roli głównej. Udział w takiej rangi turnieju mówi już sam za siebie. Ktoś kto tam gra, musi być naprawdę bardzo dobry - mówi szkoleniowiec lubelskiego zespołu. Zabrakło go w inauguracyjnym spotkaniu w Siedlcach. W kategorii wzmocnień traktować trzeba także środkowego ataku Bułgara Smilko Debrenlieva. To 26-letni zawodnik, który grał w akademii Scarlets w Walii, następnie robił karierę na Wyspach Brytyjskich. Występował też w najwyższych ligach Holandii, Hiszpanii i Portugalii. - Dobrze gra w ataku, jest mocny w obronie. Starał się o niego klub Master Pharm Łódź, ale ostatecznie zawodnik wybrał naszą ofertę - cieszy się Więciorek. Ostatnio do trzeciej linii młyna dołączył reprezentant Polski Dawid Rubasniak. 

- To 22-letni obiecujący gracz, z którego powinniśmy mieć pożytek - mówi opiekun lubelskiej piętnastki.

Na stadionie i w telewizji

Pozyskanie tych zawodników należy traktować w kategorii wzmocnienia zespołu. Dlatego klub wyznacza realne cele.

- Na razie nie ma nacisku ani zarządu, ani sponsora. Na zdobycie dla Lublina medalu mamy aż pięć lat. Obecnie chcemy spokojnie budować zespół. Zawodnicy widzą, że drużyna jest coraz silniejsza. Do tej pory ładnie przegrywaliśmy, w nowym sezonie chcielibyśmy zacząć ładnie wygrywać - zapowiada lubelski szkoleniowiec.

- Jesteśmy zdecydowanie mocniejsi. Naszym celem będzie zajęcie co najmniej czwartego miejsca po fazie zasadniczej, co otwiera nam drogę do walki o medale - dodaje Zalejarz. Być może już w tym sezonie Edach Budowlanym uda się wrócić na podium mistrzostw Polski.

Procesu budowy pozytywnego wizerunku Edach Budowlanych nie przekreśla wyjazdowa porażka z Awentą Pogonią 17:24. Rugbyści chcą znowu doczekać czasów, w których podczas meczów na trybunach stadionu przy Krasińskiego 11 zasiadał będzie nadkomplet publiczności: nawet ponad 2,5 tysiąca kibiców rugby. Klub planuje wyremontowanie obecnych trybun oraz montaż oświetlenia. We współpracę zaangażowała się też rada osiedla.

Rozgrywki ekstraligi rugby stają się coraz bardziej medialne. Od ubiegłego sezonu transmisję meczów prowadzi stacja Polsat Sport Fight. 13 września, o godzinie 13 obejrzymy spotkanie: Edach Budowlani Lublin - Lechia Gdańsk.

Z kolei tydzień później, w ramach piątej kolejki spotkań, telewizja transmitować będzie wyjazdowy mecz lublinian z Orkanem Sochaczew (niedziela 20 września, godzina 12.50). - Transmisja spotkań z pewnością przyczyni się do rozpropagowania naszej dyscypliny nie tylko wśród kibiców rugby - mówi Więciorek. - Myślę, że zyskają też na tym polskie kluby.

Kadra Edach Budowlani Lublin na rundę jesienną sezonu 2020/2021:

• Łącznik młyna: Jakub Bobruk (urodzony w 1994 roku), Wojciech Lubisz (96), Aleksander Mucha (2001)
• Łącznik ataku: Daniel Tomanek (96), Wojciech Brzezicki (98)
• Środkowy ataku: Smilko Debrenliev (94), Grzegorz Kędzierski (2001), Rafał Szrejber (91), Michał Węzka (91)
• Skrzydłowy ataku: Panashe Dube (2000), Patryk Jasiński (97), Konrad Posłajko (99), Piotr Psuj (87), Piotr Więckowski (98)
• Obrońca: Maciej Grabowski (97), Stanisław Kasprzak (99)
• Łącznik ataku/obrońca: Paweł Siedlecki (2001)
• I linia młyna: Roger „Royal” Mwale (88), Gabriel Brożek (2001), Sylwester Gąska (2002), Robizon Kelberashvili (96), Oskar Rudziński (99), Kamil Wiecaszek (93)
• II linia młyna: Bartłomiej Jasiński (81), Wojciech Król (88)
• III linia młyna: James Allan (96), Jakub Dec (2002), Michał Musur (99), Dominik Tomaszewski (2001), Piotr Wiśniewski (95), Tomasz Zduńczuk (91), Dawid Rubasniak (98)
• Młynarz: Piotr Skałecki (91)