Brak prawidłowego nadzoru nad budową dróg wytyka gminom i powiatom z województwa lubelskiego Najwyższa Izba Kontroli. Zarzuty dotyczą ośmiu z trzynastu skontrolowanych samorządów.
Pracownicy izby wzięli pod lupę 39 zadań dotyczących budowy, przebudowy i remontów dróg zrealizowanych w latach 2012–2018 przez sześć urzędów gmin, sześć zarządów dróg powiatowych i jedno starostwo powiatowe. Łączny koszt tych inwestycji wyniósł prawie 4,5 mld zł.
– Wprawdzie inwestorzy powoływali inspektorów nadzoru, nie kontrolowali jednak rzetelnie ich pracy. Inspektorzy zaś nie wypełniali swoich obowiązków. Nie egzekwowali od wykonawców ścisłego przestrzegania norm, wykonania zleconych robót oraz nie reagowali odpowiednio na brak lub nierzetelne prowadzenie wymaganej dokumentacji budowy – wylicza prezes NIK Marian Banaś.
W wyniku przeprowadzonej kontroli izba skierowała do prokuratury dwa zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw. – Główne nieprawidłowości dotyczyły nierzetelnego zabezpieczenia interesów inwestora publicznego oraz naruszenia prawa zamówień publicznych – tłumaczy prezes Banaś.
NIK miała też zastrzeżenia m.in. do przystąpienia do robót bez zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za dobre praktyki pochwaliła zaś dwie jednostki. – Tylko w zarządach dróg w Janowie Lubelskim i Puławach korzystano z możliwości przeprowadzania, niezależnie od wykonawcy, badań laboratoryjnych jakości materiałów użytych do wykonania warstw konstrukcyjnych drogi oraz zgodności ich wykonania z obowiązującymi normami i ustaleniami zapisanymi w umowach. W pozostałych przy odbiorach robót korzystano jedynie z wyników badań jakościowych przedłożonych przez ich wykonawców, zrealizowanych często w ich laboratoriach. Nie sprzyjało to skutecznemu egzekwowaniu należytej jakości wykonania zleconych robót – podsumowuje szef Najwyższej Izby Kontroli.