Żywe choinki w donicach z lubelskich mieszkań mogą wiosną trafić do przestrzeni miejskiej. Warunkiem jest ich dobra kondycja zdrowotna. Miasto przypomina także o tym, co można zrobić z ciętymi drzewkami po ich uschnięciu.
Nie ma jednego, konkretnego terminu, w którym trzeba by rozebrać choinkę po świętach Bożego Narodzenia. Jedni decydują się na to po przypadającym 6 stycznia święcie Trzech Króli. Inni czekają do wypadającego 2 lutego święta Matki Boskiej Gromnicznej. Wiele osób elementy bożonarodzeniowej dekoracji sprząta po wizycie duszpasterskiej złożonej przez księdza.
W przypadku sztucznych drzewek nie ma większego problemu. Po prostu są one chowane do kartonów i na kolejny rok trafiają do piwnic lub pawlaczów. Co można zrobić natomiast z żywymi okazami?
Te w donicach mogą zyskać drugie życie. Taka akcja prowadzona jest chociażby w Lublinie, gdzie sosny czy świerki, które wykonały swoją misję w okresie świątecznym, mogą zostać posadzone w przestrzeni miejskiej. Warunkiem jest ich dobra kondycja zdrowotna.
- Choinki stojąc w ciepłych mieszkaniach mogą pomylić ten czas z nadejściem wiosny i rozwinąć pączki, a potem wystawione w styczniu czy lutym na niskie temperatury. takiej zmiany nie przetrzymać. Dlatego, aby roślina się przyjęła, powinniśmy ją zahartować. Po tym, jak przestanie być już świąteczną dekoracją, należy przenieść ją do chłodniejszego pomieszczenia – mówi Blanka Rdest, dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.
Mieszkańcy, którzy nie mają możliwości posadzenia drzewka we własnym zakresie, mogą przywieźć je do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Metalurgicznej 13K. Można to robić w dni robocze w godz. 8-18. W punkcie pracownik wydziału zieleni dokona oględzin rośliny, oceni stan jej korzeni i zdecyduje, czy nadaje się ona do posadzenia. Największe szanse na przyjęcie mają choinki regularnie podlewane, trzymane w mieszkaniach o dużej wilgotności powietrza i w niezbyt wysokiej temperaturze.
- Sadzenie roślin rozpocznie się wczesną wiosną, jak tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne – informuje Monika Głazik z biura prasowego w lubelskim Ratuszu.
Pozostałych choinek można się pozbywać tak, jak odpadów wielkogabarytowych, czyli w formie tzw. wystawki. Dotyczy to zarówno okazów żywych, jak i sztucznych, które np. zostały uszkodzone.
- W harmonogramie odbioru odpadów przewidziano także dodatkowy styczniowy i lutowy termin dla poświątecznych drzewek. Zainteresowane tą opcją osoby powinny wypełnić elektroniczny formularz zapotrzebowania, dostępny na stronie firmy odbierającej odpady w danym sektorze albo zgłosić taką potrzebę telefonicznie – przypomina Monika Głazik.
Takie choinki można także dostarczać samodzielnie, podobnie jak te w donicach, do punktu przy ul. Metalurgicznej.