O dużym szczęściu może mówić kierujący, który w czwartek wieczorem podróżował swoim autem drogą wojewódzką nr 819
Kierowca jechał drogą Parczew-Sosnowica. W miejscowości Uhnin omal nie doszło do tragedii. Silny wiatr powalił drzewo, które upadło na dach samochodu.
Kierowca chevroleta nie miał szans, by uniknąć wypadku. Jego auto zostało niemal kompletnie zniszczone. 30-latek podróżował sam. Miał wiele szczęście - nie odniósł żadnych obrażeń.
Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Lublina był trzeźwy. Na drodze Parczew-Sosnowica do momentu usunięcia fragmentów pojazdu i połamanych gałęzi ruch był zablokowany