Ponad 100 osób właśnie ukończyło pielęgniarstwo na Lubelskiej Akademii WSEI. To głównie osoby z Nigerii, Zimbabwe i innych krajów afrykańskich.
Zakończenie tego kierunku to zawsze żywiołowa i pełna radości uroczystość. 16 lipca, 131 osób upuściło mury Akademii WSEI jako pielęgniarze i pielęgniarki.
- Mamy święto dyplomatorium studentów anglojęzycznych pielęgniarstwa, którzy kończą trzyletni okres nauki. Jest 131 studentów z 10 krajów, głównie z Zimbabwe, Indii i z Nigerii. To już kolejny, siódmy raz, także mamy tradycję, mamy ciągłość i mamy nadzieję, że też wysoką jakość kształcenia. Z roku na rok studenci anglojęzyczni są coraz lepsi, mimo że rzeczywiście początki nie były takie łatwe – mówi dr n. o zdr. Zbigniew Orzeł, dziekan Wydziału Nauk o Człowieku Akademii WSEI.
Tradycją, zarówno w przypadku Pielęgniarstwa w języku angielskim jak i polskim jest symboliczne czepkowanie. Absolwenci z Akademii WSEI złożyli ślubowanie i otrzymali przypinki z pielęgniarskim czepkiem na znak, że są gotowi do pracy w zawodzie i do pomocy potrzebującym.
- Przyjechałam z Zimbabwe. Studia były dla mnie łatwe. Jeszcze nie wiem, gdzie będę pracować, ale zastanawiam się nad pracą w Anglii – przyznaje Teri, absolwentka.
Dyplomowanie studentów tego kierunku to energiczna i radosna uroczystość, podczas której bardzo często obecne są całe rodziny. Oprócz nich, w auli zasiadają dyrektorzy szpitali, opiekunowie praktyk, przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za służbę zdrowia oraz wszyscy, którzy mają wpływ na jakość personelu medycznego wchodzącego na rynek pracy o ukończeniu Akademii.