– Młodzież dobrze wie czym jest mowa nienawiści. Świadomość niewiele zmienia. Wciąż jej używają – mówi jedna z nauczycielek, które prowadziły lekcje w ramach projektu poświęconemu problemowi dyskryminacji i przeciwdziałania mowie nienawiści.
Projekt zakładał przeprowadzenie 70 godzin zajęć lekcyjnych w pięciu lubelskich placówkach. Jego celem było wsparcie środowiska pedagogicznego w przygotowaniu programu zajęć i przeprowadzenie lekcji.
– Przeciwdziałanie mowie nienawiści w środowisku szkolnym i przestrzeni online oraz dyskryminacji jest jednym z zadań szkoły. My chcemy pomagać przy realizacji – komentuje Magdalena Kawa ze Stowarzyszenia „Dla Ziemi”. Jej stowarzyszenie z siedzibą w miejscowości Bratnik, za miejskie pieniądze przygotowało projekt i raport na podstawie ankiet, które wypełniali uczniowie.
– Podczas jednego spotkania poprosiłam o podniesienie ręki każdego ucznia, który był świadkiem mowy nienawiści. W odpowiedzi zobaczyłam las rąk. Bardzo mnie to zmartwiło – komentuje prowadząca. – Moim celem było wtedy znalezienie odpowiedzi na pytanie: jak możemy temu zaradzić? – dodaje.
Na początku nauczyciele wspólnie opracowali różne scenariusze dla swoich podopiecznych. – Te warsztaty były nam bardzo potrzebne. Spotkanie i wymiana doświadczeń, a także świadomość, że nie tylko my zauważamy problem, dała nam dużą motywację – zauważa pedagog.
Nauczyciele zwrócili również uwagę na emocje, które towarzyszyły uczniom. – 14-letni pierwszoklasiści, czyli ci, którzy przyszli do szkoły średniej prosto ze szkoły podstawowej, bardziej przeżywali te zajęcia – tłumaczy jedna z nauczycielek. – Nic dziwnego, temat jest bardzo trudny – komentuje druga. – Z kolei starsi uczniowie, np. z klas trzecich, byli bardziej odporni – dodaje.
– Podłoże mowy nienawiści jest bardzo różne. Może to być rasa, płeć czy orientacja. Jednak miejsce, w którym najczęściej się objawia, jest jedno: Internet – mówi psycholog realizująca lekcje w jednej ze szkół. – Młodzież sama mówi o tym, że czuje się tam anonimowa i bezkarna. Uważają, że rzucają słowami w przestrzeń bez końca – dodaje.
– Wiemy, że nasz projekt to jedynie kropla w morzu potrzeb. Mimo to mamy nadzieję, że nie przejdzie bez echa i działania w szkołach będą kontynuowane – mówi Magdalena Kawa.
Pierwsze efekty można było zauważyć już wczoraj. W związku z Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego im. gen. Franciszka Kleeberga zorganizował projekt „Życzliwość+”. – Był on swoistą kontynuacją tego, co rozpoczęliśmy podczas zajęć – kończy pedagog.
* Pełny raport z realizacji projektu „Przeciwdziałanie mowie nienawiści i dyskryminacji w lubelskich szkołach”, a także wnioski i rekomendacje można znaleźć na stronie www.dlaziemi.org.