W województwie lubelskim warto kształcić się w IT i logistyce, bo na tych pracowników będzie zapotrzebowanie – przewiduje Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie. Do tego rozwijanie szkolnictwa zawodowego i możliwość szybkiej zmiany branży.
– Od dziecka interesowałem się motoryzacją, dlatego wybrałem zawód technika pojazdów samochodowych. To także szansa na dobrą pracę, bo tacy specjaliści są teraz bardzo poszukiwani – przekonuje Kacper Szyszkowski, uczeń trzeciej klasy Zespołu Szkół Techniki Rolniczej w Piotrowicach. Dodaje: – Na początku pewnie będę pracować u kogoś, ale docelowo chciałbym otworzyć własny warsztat.
– Sytuacja na rynku pracy zmienia się na korzyść takich szkół, jak nasza. Mamy ponad 300 uczniów, których kształcimy w zawodach takich jak m.in. technik pojazdów samochodowych, mechanik pojazdów samochodowych, technik mechanizacji rolnictwa oraz technik architektury krajobrazu czy hotelarstwa – mówi Janusz Baran, dyrektor Zespołu Szkół Techniki Rolniczej w Piotrowicach. Zaznacza: – Nasi absolwenci raczej nie mają problemów ze znalezieniem pracy. Po analizach sytuacji absolwentów widzimy na przykład, że część uczniów w zawodzie technik pojazdów samochodowych, dzięki urzędom pracy, pozyskuje środki i otwiera własne zakłady. Rynek hotelarski też jest bardzo chłonnym rynkiem, więc tu też nie ma problemów.
Zdaniem dyrektora, potrzebne są jednak większe środki na szkolnictwo zawodowe, dzięki którym będzie można np. doposażać pracownie techniczne niezbędne do zajęć praktycznych. – Dbamy oczywiście, żeby nasze warsztaty były dobrze wyposażone, ale zmiany w tym zakresie idą tak szybko, że cały czas trzeba w to inwestować – tłumaczy dyrektor ZSTR w Piotrowicach.
– Rynek pracy pracownika powoduje, że zainteresowanie szkolnictwem zawodowym jest jeszcze większe niż było kilka czy kilkanaście lat temu. Promocja szkolnictwa zawodowego i postawienie na szkolnictwo branżowe przynosi efekty. Musimy w zakresie kształcenia zawodowego postawić na możliwość szybkiego przekwalifikowania się, a także to szkolnictwo rozwijać – ocenia Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Dodaje: – Możemy to robić m.in. przez takie programy, jakie te, które zostały wymyślone w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Lublinie, np. talon dla ósmoklasisty.
Pomóc mają też branżowe centra umiejętności (ośrodki m.in. przy szkołach zawodowych, które mają odpowiadać za analizę rynku pracy, doradztwo zawodowe, kształcenie praktyczne) czy laboratoria przyszłości (wsparcie finansowe na techniczne wyposażenie szkół niezbędne do rozwoju umiejętności praktycznych).
W jakich zawodach warto się teraz kształcić? – Z pewnością będzie zapotrzebowanie na kompetencje związane z branżą IT czy logistyką, a także materiałoznawstwem. Musimy też nauczyć się planowania scenariuszowego, które pozwala przygotować się na wszystkie możliwe sytuacje związane z rynkiem pracy – tłumaczy Andrzej Danilkiewicz, wicedyrektor ds. rynku pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Lublinie.