Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

22 października 2023 r.
14:13

Fałszywe zbiórki w sklepach w całej Polsce? „W moim sklepie te puszki stoją od 12 lat”

0 A A

Tysiące puszek ze zdjęciami rzekomo chorych dzieci i apelem o pomoc może być rozstawionych w sklepach w całej Polsce. Nikomu dotąd nie udało się ustalić, czy organizatorzy zbiórek komukolwiek pomagają, a przyklejone do puszek zdjęcia są fikcyjne – alarmuje Uwaga! TVN. Kto stoi za tym procederem? Gdzie trafiają zebrane do puszek pieniądze? – pytają reporterzy programu, którzy sprawą fałszywych zbiórek pieniędzy zajmują się od kilku miesięcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawy puszek zgłaszane na policję

Rafał O. podaje się za koordynatora zbiórek, jeździł po Polsce luksusowym samochodem i zbierał puszki.– Proszę się kontaktować z biurem – powiedział reporterowi Uwagi! w rozmowie nagranej blisko rok temu Rafał O.

Biuro, do którego odsyłał reporterów Uwaga!TVN, nie istnieje, a on sam był wspólnikiem Bartosza S., który za zbiórki odpowiada. Po emisji pierwszego reportażu Uwagi! Rafał O. prawdopodobnie zrezygnował z tej współpracy, ponieważ sklepikarze, podejrzewając oszustwo, zaczęli zgłaszać sprawę na policję. – Po obejrzeniu reportażu w Uwadze! byłam pewna, że to nieuczciwa osoba. Kiedy mąż nie chciał wydać puszki, on powinien wezwać policję i ją odebrać. Jednak tego nie zrobił. Za to zrobiłam to ja. Zadzwoniłam na policję, powiedziałam, że podejrzewam pana o nieuczciwość i zbieranie pieniędzy nie na dzieci, ale dla siebie – opowiada Izabella Wiśniewska, właścicielka sklepu.

Z relacji sprzedawców wynika, że po emisji reportażu Bartosz S. zaczął jeździć po Polsce i straszyć sklepikarzy.

– Przyjechał po odbiór puszki. Kiedy mu odmówiłem, wręczył mi pismo, w którym grozi sądem i karami – opowiada jeden ze sprzedawców.

– Ja tę puszkę przekazałam fundacji, która rzeczywiście zbierała dla potrzebujących. Wyzywał mnie od złodziejek, oszustek. Mówił, że przywłaszczyłam sobie nieswoje pieniądze – opowiada inna sklepikarka.

>>>>>13-latek zginął na oczach brata i kolegi. Sprawca wypadku nie stracił nawet prawa jazdy. "Zabrał mi też męża"

 

Kim jest Bartosz S.?

Bartosz S. prowadził fundację, która kilkanaście lat temu została ukarana zakazem prowadzenia zbiórek publicznych. Mimo tego założył nowe stowarzyszenie, którego prezesem jest jego matka, a on sam, podpisuje się w nim jedynie jako wolontariusz – ustalają reporterzy Uwaga! TVN.

Pomimo wielu pytań i prób kontaktu ze stowarzyszeniem, nie dowiedzieli się jednak, gdzie trafiają pieniądze z puszek, których w całej Polsce może być kilka tysięcy.

– W ostatnim, oficjalnym sprawozdaniu można przeczytać, że na leczenie, żywność, odzież czy obuwie wydano ponad 260 tysięcy złotych. Nie ma jednak informacji do kogo trafiły te pieniądze – podkreślają autorzy materiału.

Szybko za to udało im się ustalić, że wielką pasją Bartosza S. są drogie, zagraniczne podróże, które opisywał na jednym z największych polskich forów podróżniczych. Widać tam mapę jego lotów, których do 2020 roku odbył co najmniej pół tysiąca.

– Chwalił się rejsem na Antarktydę, gdzie doleciał pierwszą klasą. Taki bilet w jedną stronę to koszt około 27 tysięcy złotych – opowiada Paweł Kunz, dziennikarz turystyczny i podróżnik. I dodaje: - Po wpisach widać, że jego podejście do innych ludzi jest nacechowane pogardą i poczuciem wyższości.

Na forum Bartosz S. robił wpisy pod pseudonimem. Oficjalnie nie przyznawał się, skąd ma pieniądze, ale z niektórymi użytkownikami forum wspólnie podróżował.

– Na jednym z takich kameralnych wyjazdów, po alkoholu powiedział, że jednym z jego biznesów jest prowadzenie zbiórek na chorujące dzieci, na nowotwory. Mówił, że da się to zrobić tak, żeby nic nie poszło na dzieci, a wszystko w jego ręce – w materiale filmowym opowiada anonimowo jeden z kompanów jego podróży.

Siedem lat temu, prawdopodobnie, aby zbudować wiarygodność, stowarzyszenie Bartosza S. podpisało umowy z kilkoma podopiecznymi. Ich prawdziwe zdjęcia, obok tych fikcyjnych, kupionych w internecie, nadal można zobaczyć na stronie internetowej stowarzyszenia. Przy każdym z nich jest numer konta i są zbierane pieniądze mimo tego, że niektóre dzieci wyzdrowiały. Część rodziców otrzymuje symboliczne przelewy raz na kilka miesięcy, ale inni ze stowarzyszeniem nie mają żadnego kontaktu.

– To jest niebywałe. Albo zmienią się przepisy, albo ustawa, albo ktoś zrobi z tym porządek. Musimy dalej pomagać, ufać, tylko wyeliminować takie jednostki. To chory twór, który musi zniknąć – podkreśla Izabella Wiśniewska.

Jaka może być skala procederu?

– Puszki w moim sklepie były od 12 lat, odkąd pamiętam – opowiada jedna ze sklepikarek.

W tej sprawie prokuratura wszczęła dwie sprawy, które umorzono nie sprawdzając nawet sprawozdań finansowych stowarzyszenia. Dopiero po reportażu w Uwaga! TVN i interwencji autorów reportażu ponownie wszczęto postępowanie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium