Ma już swoich wiernych bywalców z całego regionu. Wśród nich są młodzi i starsi pasjonaci, którzy szukają, buszują, oglądają, wybierają i kupują skarby z duszą i oryginalną historią. To istna kopalnia pamiątek i kolekcjonerskich perełek. Mowa o targu staroci który odbywa się w każdą drugą sobotę miesiąca przed Urzędem Miasta w Świdniku.
W tym niezwykłym miejscu można nabyć porcelanę, figurki „cepelia krakowska” w cenie 20 zł, płyty winylowe po 50 zł czy figurki z brązu po 750 zł. Jest też biżuteria, rękodzieło, sprzęt gospodarstwa domowego, monety, narzędzia, jak również militaria, książki obrazy, lampy. Wypatrzyliśmy nawet zestaw kreślarski.
- Mamy tu wiele cennych skarbów, można u mnie nabyć monety, garnki, sztućce, jak również części do starych samochodów, których już nie można dostać w serwisach. Wartości przedmiotów są różne: na przykład ten przedwojenny zestaw przyborów kreślarskich kosztuje 2 tys. zł - mówi pan Paweł z Lublina . I kontynuuje: – Mam również piękny samowar, zachowany w idealnym stanie! Jego koszt to 80 zł. Są też patery i wazoniki.
Odwiedzających targi jest wielu, przyjeżdżają z okolic Świdnika, Lubartowa, Lublina, Łęcznej a nawet z Chełma. Organizatorem wydarzenia jest Miasto Świdnik i Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku.