Górnik Łęczna po domowej wygranej z Chrobrym Głogów szykuje się do kolejnego meczu wyjazdowego. W sobotę zielono-czarni zagrają na wyjeździe z broniącym się przed spadkiem GKS 1962 Jastrzębie i postarają się o kolejny komplet punktów
Po udanym początku rundy wiosennej Leandro i spółka złapali lekką zadyszkę i najpierw przegrali u siebie z Koroną Kielce, a następnie musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci wysokiej porażki 0:3 w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem. Na szczęście, tuż przed świętami wielkanocnymi zielono-czarni przełamali passę dwóch porażek pewnie i wysoko pokonując u siebie Chrobrego Głogów. – Po meczu z Radomiakiem mówiłem, że musimy zbudować nowy obraz i energie mentalną drużyny. I w ostatnim meczu z Chrobrym, który nie był wcale łatwy to nam się udało. Byliśmy jednak dobrze zorganizowani i cierpliwi. Dzięki temu odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo – mówi Kamil Kiereś, trener Górnika. – Runda zaczęła się dla nas dobrze, ale potem przyszły dwie. To pokazało nam, że w tej lidze przez cały czas trzeba być czujnym. Porozmawialiśmy po męsku i wyciągnęliśmy właściwe wnioski. Cieszymy się, że udało nam się wrócić na zwycięską ścieżkę i chcemy tę passę podtrzymać – dodaje Adrian Cierpka, pomocnik łęcznian.
W najbliższej kolejce wicelider Fortuna I Ligi zmierzy się na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie, z którym jesienią wygrał na swoim stadionie 2:1. Zespół z Górnego Śląska w tym sezonie broni się przed spadkiem i zajmuje obecnie 16. Miejsce z dorobkiem 19 punktów. Do tego zespół z Jastrzębia w tym sezonie wygrał u siebie ledwie trzy razy. Po ostatniej ligowej porażce z Puszczą Niepołomice z prowadzeniem drużyny pożegnał się Paweł Ściebura. Umowa ze szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron. Do czasu podpisania umowy z nowym trenerem, funkcję pierwszego trenera GKS-u Jastrzębie sprawował będzie dotychczasowy asystent, Łukasz Włodarek.
Czy wobec tego zmiana na ławce trenerskiej spowoduje u rywali łęcznian dodatkową motywację? – Trzymam się tego co mówiłem przed startem rozgrywek. W Fortuna I Lidze każde spotkania są bardzo ciężkie. Jedziemy do Jastrzębia mając świadomość, że czeka nas ciężkie spotkanie. W obozie rywala doszło do zmiany trenera i jest to pewna niewiadoma. Nie wiemy jakim systemem zagrają w najbliższym meczu, a to powoduje, że będziemy musieli być jeszcze bardziej skoncentrowani i czujni – zapowiada trener Kiereś. – Nie patrzymy w tabelę. Do wszystkich naszych rywali podchodzimy z należytym szacunkiem. Uważam, że musimy skupić się przede wszystkim na naszej grze. Wierzę, że wrócimy z tego wyjazdu z wygraną – zapewnia Cierpka.
A jak wygląda sytuacja kadrowa przed najbliższym spotkaniem? – Jeżeli chodzi o urazy to poza kadrą jest Karol Struski Tomasz Tymosiak i Igor Korczakowski. Drobny uraz w tygodniu miał Sergiej Krykun, ale wrócił już do zajęć z zespołem – wylicza szkoleniowiec Górnika.
Sobotni mecz w Jastrzębiu Zdroju zaplanowano na godzinę 16. Transmisję ze spotkania kibice będą mogli śledzić za pośrednictwem platformy internetowej ipla.tv.