W związku z przerwą ligową spowodowaną występami reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze piłkarze Górnika Łęczna w sobotę w Lubartowie rozegrali mecz kontrolny i okazali się minimalnie lepsi od drugoligowej Pogoni Siedlce
Na zakończenie tygodnia wytężonej pracy zespól trenera Kamila Kieresia zmierzył się w meczu kontrolnym z drugoligowcem. Jak można było się spodziewać zielono-czarni od samego początku zyskali przewagę i stwarzali zagrożenie pod bramką ekipy z Siedlec. Jako pierwszy bramkarza Pogoni starał się pokonać Damian Gąska, a później świetną okazję na wpisanie się na listę strzelców miał Bartosz Śpiączka. Niestety, snajper Górnika nie zdołał pokonać z rzutu karnego Bartosza Klebaniuka i do przerwy bramki nie padły.
W drugich 45 minutach ton wydarzeniom na boisku w Lubartowie nadal nadawał beniaminek PKO BP Ekstraklasy. I wreszcie w 73 minucie łęcznianie trafili do siatki rywali. Wówczas świetnym strzałem po podaniu od Macieja Orłowskiego popisał się Marcel Wędrychowski, który kilka dni temu na zasadzie rocznego wypożyczenia trafił do Łęcznej z Pogoni Szczecin. Później okazję do zdobycia bramki miał jeszcze zawodnik testowany, a następnie siedlczan mocno postraszył Daniel Dziwniel, ale wynik nie uległ już zmianie.
Po wygranej grze kontrolnej Maciej Gostomski i spółka w tym tygodniu rozpoczną przygotowania do kolejnego meczu o punkty w PKO BP Ekstraklasie. 13 września Górnik zmierzy się u siebie z Wisłą Płock i zamierza powalczyć o pierwszy komplet punktów w tym sezonie.
Pójdzie w ślady ojca?
Nowym zawodnikiem Górnika został Michał Szałachowski – syn byłego piłkarza ekipy z Łęcznej Sebastiana. Urodzony 23 lipca 2004 roku Szałachowski przeniósł się beniaminka PKO BP Ekstraklasy na zasadzie transferu definitywnego z Motoru Lublin, a jego kontrakt będzie obowiązywać przez najbliższe trzy lata. – Michał to młody i utalentowany zawodnik, który w ubiegłym sezonie był wypożyczony z Motoru Lublin do naszej Akademii. Ma dobre geny piłkarskie – wszyscy dobrze znamy jego ojca Sebastiana i Michałowi, by osiągnął co najmniej tyle, co jego tata. Szałachowski dysponuje dobrą szybkością i potencjałem piłkarskim. Mamy nadzieję, że przy dobrej pracy trenera Daniela Ruska uda się go jeszcze bardziej rozwinąć, a Górnik będzie miał z niego dużo pożytku – powiedział Veljko Nikitović, dyrektor sportowy Górnika Łęczna.
Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce 1:0 (0:0)
Bramka: Wędrychowski (73)
Górnik: Gostomski (46 Nowaczek) – Orłowski, Baranowski (46 Midzierski), zawodnik testowany I , 3. Leandro (46 Dziwniel) – Mak (46 Wędrychowski; 76 Goliński), Gol (46 Drewniak, 76 Tymosiak), Szramowski (46 Kalinkowski), Gąska (46. zawodnik testowany II), 17. zawodnik testowany III (46 Krykun; 76 Jagiełło) – Śpiączka (29 Wojciechowski, 46 zawodnik testowany IV)
Pogoń: Klebaniuk (46 Misztal) – Kołoczek (46 Wróblewski), Wichtowski, Majewski, Nojszewski (46 Tadrowski) – Preuss, Piotrowski (71 Leszczuk), Kobiałka, Kozłowski (63 Trochim), Demianiuk (71 Bujalski) – Visņakovs (63 Górski).
Żółta kartka: Gol.
Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska).