Już za tydzień premiera PC-towej wersji gry Assassins Creed
Ucieczki najlpesze
A nawet tym bardziej, bo i sama rozgrywka nieco serię gier o łysym zabójcy przypomina. Nie jest to zarzut, bo co innego można było wymyśleć?
Altair przyjmuje zlecenie. Potem - starając się nie zwracać na siebie uwagi - zbliża się do celu. Ciach, ciach i uciekamy. Jak najszybciej, jak najdalej. I właśnie ucieczki są najlepsze w całej grze. Już na początku Altair świetnie radzi sobie z elementami akrobatycznymi. Wspinaczka, skoki, bieganie po dachach. To momentami wygląda jak Le parcour, jest niesamowicie widowiskowe i daje mnóstwo frajdy. A też wcześniej nie trzeba ślęczeć godzinami nad instrukcją, a potem wciąż ćwiczyć, który klawisz do czego służy.
Inteligentny tłum
Skakanie, wspinanie - tego typu rzeczy robimy za pomocą jednego klawisza. Walka, choć nieco bardziej skomplikowana, tez nie przysparza kłopotu (w sensie opanowania sterowania, bo przeciwnicy są już dość wymagający). Tu najważniejsze znaczenie ma unik, odpowiednia chwila i kontra. Tu zresztą często mamy też wybór - przemykamy się cichaczem, czy też sięgamy po miecz i rąbiemy wszystko, co przejściu nam przeszkadza. A przeszkadza nam sporo: wojsko i tłum. Zresztą reakcje tłumu są świetnie zrobione. Jeżeli skoczymy z dachu na środek bazar, nie zostanie to niezauważone. Ludzie się rozpierzchną, ktoś zacznie panikować, etc. Jak w rzeczywistości.
Jak tu ładnie
Ale to wszystko nie robiłoby takiego wrażenia, gdyby nie sposób, w jaki my to wszystko oglądamy na ekranie. Widoki (zwłaszcza z dachów) są oszałamiające, Podczas walk i ucieczek, kamera często prowadzona jest w filmowy sposób. ma co pokazać, bo grafika jest niemal doskonała.
Ci, którzy grali w "Crysisa” na najwyższych detalach może będą psioczyć. Tylko ilu ludzi stać na komputer, który "Crysisa” pociągnie na najwyższych detalach? No właśnie. Wymagania sprzętowe Assassins Creed też niektórych mogą przyprawić o zawrót głowy. Ale efekt jest naprawdę doskonały.
Gwiazdy do wyboru
Cenega Poland, polski wydawca gry, pomyślał też o polskiej wersji językowej. Ale zacznijmy od angielskiej, bo w tej zainstaluje nam się gra. I bardzo dobrze, bo nie ma to jak oryginał. Masz ochotę, instalujesz polską nakładkę. To chyba najlepsze rozwiązanie. A polskie dialogi zrobiono z niezwykłym rozmachem: Borys Szyc, Daniel Olbrychski i Krzysztof Kowalewski. Te nazwiska mówią same za siebie.
A to nie koniec PC-towych nowości:
- 4 nowe sposoby przeprowadzania śledztwa
- nowe wyzwania (wyścig po dachach, eskorta informatora, eliminacja łuczników i niszczenie stoisk kupców). To misje dodatkowe, które wydłużają czas gry nawet do 40 godzin. Jak na dzisiejsze standardy, to bardzo długa gra.
Wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2,6 GHz, 1024 MB RAM, karta graficzna 256 MB, 8 GB HDD, DVD ROM
Polska premiera: 18 kwietnia