Mafia II połowę graczy oczarowała klimatem lat ’50, pięknym miastem i fabułą w stylu Chłopców z ferajny. Drugą połowę graczy rozczarowała krótkością i tym, co z gry wycięto. Teraz obie grupy powinny być zadowolone.
Na płycie znajdziemy:
Zdrada Jimmy’ego, gdzie wcielimy się… w Jimmy’ego. To gość, który wygląda jak Bruce Willys za najlepszych lat, tylko jest bardziej niebezpieczny. Sama zabawa polega na jak najszybszym i najbardziej wybuchowym (dosłownie) załatwianiu drobnych gangsterskich zleceń. Strzelamy, uciekamy przed policją, okradamy sklep, strzelamy, itd. W sumie 25 nowych misji i kilka nowych aut.
Wendetta Jimmy’ego to w sumie podobna rzecz. Nasz bohater spędził 15 lat w więzieniu i teraz chce się zemścić. Ma na to 30 misji i dodatkowy (trzeci) poziom tuningu aut.
I wreszcie najnowszy i najciekawszy dodatek: Przygody Joe. Tu wcielimy się w Joe Barbaro, przyjaciela, który towarzyszył nam niemal przez cała grę. Od dzieciństwa po bardzo – dla niektórych za bardzo – zaskakujące zakończenie gry Mafia II. To dodatek z fabułą i filmowymi wstawkami, który prezentuje nam spójną i niezłą historię żołnierza mafii. Sporo nowych misji i przede wszystkim kilka nowych miejsc: stacja kolejowa, stocznia i okolice jeziora. Plus nowe ciuchy i przedmioty do kolekcjonowania.
I wreszcie cztery mikro dodatki. W każdym dwa samochody i dwa ubranka. To Pakiet Vegas (z Citroenem DS), Pakiet Renegade, Pakiet Greaser z gangsterskimi kurtkami i Pakiet War Hero, gdzie w naszej szafie pojawią się dwa mundury, a w garażu dwie wersje Willysa.