3 wymienne panele, 20 programowalnych przycisków, 20 000 DPI, 100 godzin ciągłej gry w paśmie 2,4 GHz. Jakiej liczby brakuje w tej wyliczance? Liczby euro, które trzeba zapłacić za bezprzewodową mysz Razer Naga Pro.
Razer Naga Pro to przede wszystkim trzy wymienne panele boczne mocowane na magnes. Mają 2, 6 lub 12 przycisków.
Panel boczny z sześcioma przyciskami został na nowo zaprojektowany i pojawia się po raz pierwszy w linii Naga. Każdy panel stworzono tak, aby jak najlepiej sprawdzał się w określonych gatunkach gier: 12-przyciskowy panel przygotowano z myślą o grach MMO/RTS, 6-przyciskowy do battle royale/MOBA, a z dwoma przyciskami: do gier FPS.
W sumie panele dają dostęp do 20 w pełni programowalnych przycisków. Dzięki funkcji Razer Hypershift, dostępnej za pośrednictwem oprogramowania Synapse, każdy przycisk może być również połączony z dodatkową funkcją.
Czym jeszcze chwali się Razer prezentując nowa mysz?
Technologia HyperSpeed Wireless ma zapewniać "szybszą łączność niż w przypadku większości przewodowych myszy". A przy tym pobierać mniej energii, co oznacza do 100 godzin ciągłej gry w paśmie 2,4 GHz lub do 150 godzin w trybie Bluetooth.
Mysz można też ładować podczas rozgrywki poprzez dołączony kabel Razer SpeedFlex.
W środku znajdziemy czujnik optyczny Razer Focus + o czułości 20 000 DPI. Mysz ma też przełączniki optyczne Razera z trwałością do 70 milionów kliknięć.
Bezprzewodowa mysz Razer Naga Pro jest już dostępna, a została wyceniona na 169.99 euro.