Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Filmów było już chyba sześć i każdy następny gorszy i głupszy od poprzedniego. Ale ludzie chodzili i za bilety płacili. O dziwo gra oparta o filmy, jakością znacznie od nich odstaje.
Twoje życie zostało zniszczone. Twój partner nie żyje. Jesteś uwięziony w starym, opuszczonym szpitalu psychiatrycznym… zaczyna się jak film, bo szybko okazuje się, że szpital jest kontrolowany przez psychopatę Jigsawa.
Gra – podobnie jak film – to sekwencja pułapek zastawianych na nas przez rzeczonego Jigsawa. My musimy je rozwiązać.
Grę zrobiono w konwencji survival horroru z widokiem TPP (z perspektywy trzeciej osoby). Oprócz śmiertelnych pułapek czekają na nas też pomocnicy Jigsawa, z którymi musimy się rozprawić i mnóstwo mrocznych zakamarków w szpitalu. Nie jest to gra wybitna, ale na pewno lepsza niż film.
Gra – na Playstation 3 – jest już w sklepach.
Gra – podobnie jak film – to sekwencja pułapek zastawianych na nas przez rzeczonego Jigsawa. My musimy je rozwiązać.
Grę zrobiono w konwencji survival horroru z widokiem TPP (z perspektywy trzeciej osoby). Oprócz śmiertelnych pułapek czekają na nas też pomocnicy Jigsawa, z którymi musimy się rozprawić i mnóstwo mrocznych zakamarków w szpitalu. Nie jest to gra wybitna, ale na pewno lepsza niż film.
Gra – na Playstation 3 – jest już w sklepach.
