Gwiazda Ruda Śląska – Luxiona AZS UMCS Lublin 6:5. Inauguracja bez punktów

Mecz lepiej zaczął się dla gości bo w ósmej minucie wynik meczu otworzył Damian Mazurkiewicz. Potem jednak dwa gole zdobyli gospodarze za sprawą Bartosz Siadula i Michała Tkacza i do przerwy Gwiazda prowadziła 2:1. I to właśnie wynik w pierwszej odsłony zaważył o końcowym wyniku. Po przerwie bowiem oba zespoły zdobyły po cztery bramki, a bohaterem spotkania okazał się Tkacz, który ustrzelił hattricka i zapewnił swojej drużynie wygraną.

 – Mecz toczył się głównie na połowie Gwiazdy, jednak z pewnością rzucała się w oczy nasza nieskuteczność. Gospodarze nisko bronili i próbowali swoich szans w kontratakach. Przyczyny naszej porażki niestety trzeba szukać w zbyt dużej ilości błędów. Możemy być źli na siebie, ponieważ mecz był w naszym zasięgu – powiedział po meczu Jakub Wankiewicz, zawodnik Luxiony UMCS cytowany przez klubowy portal. – Przed nami jeszcze wiele meczów i dużo pracy. Kluczem do zwycięstw w przyszłości będzie zachowanie koncentracji i twarda, konsekwentna obrona. Wiemy nad czym musimy popracować i serdecznie zapraszamy naszych kibiców na najbliższy mecz. Ich wsparcie będzie niezbędne i wierzymy, że poprowadzi nas do zwycięstwa w kolejnym meczu ‒ dodaje Wankiewicz.

Następny mecz lublinianie zagrają w przyszłą niedzielę w Świdniku, a ich przeciwnikiem będzie Sośnica Gliwice.

Gwiazda Ruda Śląska – Luxiona AZS UMCS Lublin 6:5 (2:1)

Bramki: Siadul (12), Tkacz (16, 23, 38), Kravets (21), Jagodziński (33) – Mazurkiewicz (8), Wójcik (21, 22), Rusyn (26), Marcin Ostrowski (39).

Gwiazda: Lawacz – Dynek, Siadul, Kravets, Kaczmarczyk oraz Wanot, Grzywaczewski, Jagodziński, Sobecko, Szaraniec, Świerczyński, Wojciuch, Zieliński, Tkacz

Luxiona AZS UMCS: Parzyszek – Wankiewicz, Marcin Ostrowski, Mietlicki, Mazurkiewicz oraz Furtak, Wójcik, Szyjduk,Rusyn,Maciej Ostrowski, Michalak, Ławicki, Godyński.