Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

18 października 2022 r.
14:48

Wójt ma urlop jeszcze z 2020 roku i nie wziął nawet złotówki ekwiwalentu. Ale prezydent za te pieniądze kupił samochód

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc drs
Stanisław Czarnota (z prawej), wójt gminy Trzeszczany podczas niedawnych dożynek
Stanisław Czarnota (z prawej), wójt gminy Trzeszczany podczas niedawnych dożynek (fot. trzeszczany.pl)

Wójt Trzeszczan w powiecie hrubieszowskim miał tak duże zaległości, że poszedł na urlop przymusowy. Prezydent Zamościa dopiero w tym roku weźmie wolne za rok 2020. Samorządowcy tłumaczą, że nie odpoczywają wcale nie dlatego, że nie chcą. Powód jest inny – nie mają czasu na wakacje.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Nie jestem pracoholikiem. Naprawdę lubię mieć czas dla siebie i dla rodziny. Tyle, że nie zawsze się da – zarzeka się Stanisław Czarnota, wójt gminy Trzeszczany.

O jego zaległościach urlopowych, jeszcze z lat 2020 i 2021, sięgających łącznie blisko 80 dni, napisała Kronika Tygodnia. Sprawa ujrzała światło dzienne, bo nagłośnili ją opozycyjni radni, którzy dowiedzieli się o tym z kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zgłosili to do inspekcji pracy. Podejrzewali, że Stanisław Czarnota gromadzi urlop, by na koniec kadencji pobrać ekwiwalent za wszystkie niewykorzystane dni wolne.

Nigdy nie wziąłem ani złotówki ekwiwalentu (poprzednią kadencję kończył w 2018 z zaległością urlopową na poziomie 25 dni, które przeniesiono mu na kadencję obecną – red.) i nigdy nie zamierzałem tego robić – zarzeka się wójt Trzeszczan.

Po kontroli PIP został zobligowany do tego, aby jednak dni wolne wykorzystać. I się dostosował. – Teraz jestem kolejny tydzień na urlopie do 21 października. Mam chyba jeszcze 38 dni. Na 24 października muszę wrócić, bo mamy sesję. A później się zobaczy. Postaram się, aby do końca roku zaległości już nie było. Może się uda – mówi wójt Czarnota.

Tłumaczy, że przez rok (od lipca 2021 do lipca 2022) pracował bez sekretarza i zastępcy (obecnie obie te funkcje łączy Paweł Lipski), a nawał obowiązków nie pozwalał mu na to, żeby nie pojawiać się w pracy.

Bez wójta ani rusz

Innym wójtom jest równie trudno odpocząć?

Ryszard Gliwiński, który w gminie Zamość rządzi już od 2000 roku przyznaje, że ok. 10 lat temu był moment, że uzbierało mu się ponad 70 dni urlopu.

– A ponieważ nie chciałem brać pieniędzy, to musiałem to na siłę wykorzystywać. To nie było dobre. Postanowiłem, że więcej do takiej sytuacji nie dopuszczę. Dlatego teraz zaległości żadnych nie mam, ale np. tegoroczny urlop jeszcze czeka. Spróbuję do końca roku wyjść na zero – obiecuje Gliwiński.

Ale dodaje, że łatwo wcale nie będzie. Bo zwłaszcza w małych samorządach specyfika obowiązków jest taka, że czasem nie można nie być w pracy.

– A nawet jak już wezmę wolne, to często muszę urlop przerywać, żeby gdzieś się pojawić czy podjąć jakąś decyzję. Bywa, że jeżeli nawet nie muszę być osobiście, to całymi dniami i tak wiszę na telefonie – opowiada wójt gminy Zamość.

Zapraszają to trzeba jechać

– Dokładnie tak to wygląda. Jest wiele decyzji, które podjąć może tylko wójt. I wiele sytuacji, w których osobista obecność jest konieczna – mówi Wiesława Sieńkowska, już szóstą kadencję wójt gminy Komarów-Osada.

Przyznaje, że jej także zdarzało się „zmagazynować” dni wolne i raz nawet miała wypłacany ekwiwalent. – W tym momencie zaległości już nie mam, ale tegoroczny urlop jeszcze mi został. Najpóźniej do początku przyszłego roku postaram się go wykorzystać – deklaruje.

Także wójt Suśca drugą kadencję potwierdza, że wzięcie urlopu w wiejskiej gminie nie jest sprawą prostą. I wcale nie wynika to z niewłaściwej organizacji pracy.

– Ludzie zapraszają wójta. Chcą, by się pojawił. Gdyby się nie pojechało, mogłoby to być traktowane jako afront – tłumaczy Zbigniew Naklicki. Przyznaje, że zaległy urlop ma. – Dlatego od 16 listopada idę na trzy tygodnie wolnego – zapowiada.

Prezydentowi jest łatwiej?

Sprawdziliśmy, jak na urlopy chodzą szefowie samorządów w miastach.

Jeśli chodzi o prezydenta Lublina i czwórkę jego zastępców, to tylko Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępczyni ds. kultury i sportu ma do wykorzystania 17 dni urlopu z zeszłego roku i cały tegoroczny. Pozostali zaległości nie mają. Prezydent Krzysztof Żuk ma jeszcze 21 dni tegorocznego urlopu, jego zastępca Artur Szymczyk (do spraw inwestycji) – 26, Monika Lipińska (ds. społecznych) – 10, zaś Mariusz Banach (od oświaty) – 17.

Ale już prezydent Zamościa Andrzej Wnuk mógłby wypoczywać bardzo, bardzo długo. Ma jeszcze 10 dni urlopu za 2020 rok, 26 za 2021 i tyle samo za bieżący. Jego zastępczyni Annie Marii Antos zostało 18 dni za rok zeszły i cały urlop tegoroczny.

– Zamość to duże miasto z wieloma inwestycjami. W poprzedniej kadencji pracowaliśmy bez sekretarza, w obecnej przez rok miałem tylko jednego zastępcę, a sekretarz był długi czas na zwolnieniu lekarskim. Natomiast w trakcie pandemii, a później w związku wojną na Ukrainie wiele tygodni pracowaliśmy w urzędzie przez siedem dni w tygodniu – tłumaczy prezydent Zamościa.

Ale zapewnia, że urlop z roku 2020 na pewno w tym wykorzysta. Zaplanował już wyjazd na narty z synem.

Auto zamiast wolnego

W poprzedniej kadencji przysługującego mu urlopu również nie wziął w całości. Za rok 2016 zostały mu 22 dni, za 2017 – 26, a za 2018 – 24. Wówczas naliczono mu ekwiwalent w wysokości ponad 37 tys. zł brutto.

– Na rękę to było 20 tysięcy z groszami. I tłumaczyłem się z tych pieniędzy przed CBA, które po informacji od jednego z radnych sprawdzało, skąd miałem środki na zakup auta. A ja właśnie dzięki temu ekwiwalentowi mogłem sobie kupić samochód – wspomina Wnuk.

Zapewnia, podobnie jak Stanisław Czarnota, że bardzo chętnie wykorzystywałby urlop, gdyby tylko pracy i obowiązków miał mniej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wszystko rozegrało się wczoraj po godzinie 19.

Atak na salon masażu w centrum Lublina

Zamaskowany człowiek podrzucił do centrum masażu tajskiego butelkę z nieznaną substancją. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Jakub Łabojko od wtorku jest piłkarzem Motoru Lublin

Motor Lublin ogłosił szósty transfer. „Spore doświadczenie i znajomość ekstraklasy”

Kilka dni temu trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski przyznał, że Jakub Łabojko, który przebywał w klubie na testach wypadł pozytywnie i obie strony rozmawiają o kontrakcie dla zawodnika. We wtorkowy wieczór żółto-biało-niebiescy ogłosili, że 27-latek podpisał umowę z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy do 30 czerwca 2026 roku.

Skrzydłowy Azotów Puławy Marek Marciniak zdobył z reprezentacją Polski Puchar Prezydenta IHF podczas mistrzostw świata

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska pokonała USA w meczu o Puchar Prezydenta IHF

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych potrzebowała rzutów karnych aby po remisie 21:21 w regulaminowym czasie gry udowodnić swoją wyższość nad reprezentacją Stanów Zjednoczonych. W konkursie siódemek Biało-Czerwoni zwyciężyli 3:1 i ostatecznie zajęli 25. miejsce

PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała na wyjeździe MCKiS Jaworzno

PZL Leonardo Avia Świdnik zwycięska po kolejnej pięciosetowej potyczce

W zaległym spotkaniu 16. kolejki świdniczanie okazali się lepsi od MCKiS Jaworzno 3:2. To już trzeci w ostatnim czasie pięciosetowy ligowy pojedynek „żółto-niebieskich”.

Klub Seniora „Słoneczny” już działa. Jakie będą zajęcia?
CZAS WOLNY

Klub Seniora „Słoneczny” już działa. Jakie będą zajęcia?

Mieści się przy ul. Nałkowskich 108 i jest przeznaczony dla osób powyżej 60. roku życia, które pragną aktywnie spędzać czas i rozwijać swoje zainteresowania.

Muzyczne przywitanie roku w DDK Węglin
8 lutego 2025, 20:00

Muzyczne przywitanie roku w DDK Węglin

Dzielnicowy Dom Kultury Węglin zaprasza na pierwszy w tym roku koncert w ramach cyklu – Peryferia. Zagrają zespoły: Jantar i Stara Rzeka.

Gala Kultury w 2024 roku

Dla kogo Nagrody Prezydenta Miasta Lublin w dziedzinie kultury? Czas na zgłoszenia

Doroczne nagrody za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej i upowszechniania kultury przyznane będą w czterech kategoriach.

W meczu rewanżowym ćwierćfinału Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała CV Melilla 3:0 i zagra w półfinale
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin pokonała CV Melilla i zagra w półfinale Challenge Cup

Zgodnie z oczekiwaniami Bogdanka LUK Lublin nie miała problemów z ponownym ograniem drużyny CV Melilla z Hiszpanii. Po wygraniu dwóch setów i pewnym awansie, na placu gry zameldowali się zmiennicy. Oni też zwyciężyli w partii: 25:20, a gospodarze wygrali całe spotkanie 3:0.

Rok na granicy: papierosy, narkotyki, gaz i trylobity
KONTROLA

Rok na granicy: papierosy, narkotyki, gaz i trylobity

Do tego koralowce i papugi, czarny kawior i stare silniki, nieistniejące rowery i c124 tysiące par podrabianych skarpetek. Lubelska Służba Celno-Skarbowa podsumowała 2024 rok pokazując „Najciekawsze ujawnienia”.

BAiKA w Zgrzycie
koncert
2 lutego 2025, 19:00

BAiKA w Zgrzycie

BAiKA to niezwykle interesujący projekt muzyczny Piotra Banacha, założyciela i współtwórcy sukcesów zespołu Hey, lidera Indios Bravos, gitarzysty, kompozytora, producenta oraz wokalistki i kompozytorki Katarzyny Figaj, która występuje jako Kafi Ficaj. Już w niedzielę (2 lutego) BAiKA zaprezentuje się w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Więcej pacjentów i nowi lekarze. Neurochirurgia po remoncie
MEDYCYNA

Więcej pacjentów i nowi lekarze. Neurochirurgia po remoncie

Jeszcze czuć tam świeżą farbę: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie zmodernizował Oddział Neurochirurgii.

Co to jest rachatłukum i gdzie je znaleźć

Co to jest rachatłukum i gdzie je znaleźć

Rachatłukum, znane również jako lokum czy turkish delight, to wyjątkowy turecki przysmak o bogatej historii, sięgającej czasów Turków osmańskich. Te małe, słodkie kostki wyróżniają się delikatną konsystencją, intensywnym smakiem i różnorodnymi dodatkami, takimi jak woda różana, orzechy czy aromaty owocowe.

Komisja wtorkowa
ESESJA

Jednak ktoś ogląda transmisje komisji. Radni mają wątpliwości w sprawie rezygnacji

Rezygnacja z transmisji posiedzeń komisji nie jest przesądzona. Coraz więcej radnych ma wątpliwości, bo sprawa wywołała burzę.

Polska będzie miała jedną z największych armii w NATO?
WOJSKO POLSKIE

Polska będzie miała jedną z największych armii w NATO?

Premier Donald Tusk zapowiada: Polska będzie miała jedną z największych NATO-wskich armii, drugą, może pierwszą w niedalekiej perspektywie armii w Europie.

Poszukiwany 4 listami gończymi wpadł na kradzieży 6 butelek alkoholu
NA GORĄCYM UCZYNKU

Poszukiwany 4 listami gończymi wpadł na kradzieży 6 butelek alkoholu

29-latek został zatrzymany i doprowadzony do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 3 lata i 2 miesiące.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium