Drużyny z „najciekawszej ligi świata” rozpoczęły przygotowania do rundy wiosennej. Część z nich ma już za sobą pierwsze gry kontrolne. Niespodziankę sprawiła Huczwa Tyszowce, która pokonała w Lubyczy Królewskiej czwartoligową Tomasovię
Obie ekipy do sobotniej gry kontrolnej pochodziły z innego pułapu. Dla ekipy trenera Bohdana Bławackiego był to bowiem już trzeci zimowy sprawdzian, a Huczwa dopiero rozpoczęła cykl gier kontrolnych. Warto też zaznaczyć, że wicelider zamojskiej okręgówki musiał sobie poradzić chociażby bez Alassane Sanou, który przebywa na testach w czwartoligowej Ładzie 1945 Biłgoraj i bez swojego lidera Damiana Ziółkowskiego, którego z gry wykluczyła choroba.
Tomasovia od pierwszych minut miała przewagę optyczną, ale to Huczwa okazała się skuteczniejsza. W 41 minucie gola strzelił testowany zawodnik z… Republiki Południowej Afryki – Thabang Makhafola – dobijając strzał jednego ze swoich kolegów i do przerwy to drużyna trenera Przemysława Siomy była na prowadzeniu.
W drugiej połowie wynik długo się nie zmieniał. Dopiero w 70 minucie Argentyńczyk Rodrigo Ibanez posłał dobre podanie do Dawida Dworaka, a ten ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Huczwy. – Był to nasz pierwszy tej zimy mecz kontrolny i od razu z zespołem z wyższej ligi. Do tego w tym spotkaniu nie mogłem liczyć na czterech czołowych zawodników – mówi Przemysław Sioma, trener Huczwy. – W pierwszej połowie dużą przewagę w posiadaniu piłki mieli rywale, ale nie dochodzili do sytuacji bramkowych. Ciężko pracowaliśmy w obronie i przed przerwą wyszliśmy na 1:0. Po zmianie stron zagraliśmy jeszcze lepiej i podwyższyliśmy prowadzenie, które utrzymaliśmy do samego końca. Wiadomo, że to tylko gra kontrolna, ale wygrana z wyżej notowanym przeciwnikiem na pewno da nam jeszcze więcej motywacji na kolejne tygodnie. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonała drużyna – nie brakowało waleczności i determinacji u moich zawodników – chwali swoich podopiecznych trener wicelidera zamojskiej klasy okręgowej.
Poza wspomnianym Makhafolą w ekipie Huczwy w sobotę zagrał też Francuz Etheve Joris, co pokazuje, że tamtejsi działacze mają chyba kontakty niemal na całym świecie. – Mamy kolejnych zagranicznych zawodników, którzy trafili do nas na testy i od jakiegoś czasu z nami trenują. Czy zostaną z nami na wiosnę? Za wcześnie by o tym mówić, na pewno będziemy im się jeszcze przyglądać w kolejnych meczach kontrolnych – zapowiada Sioma.
Następny sparing Huczwa zagra już w kolejny weekend, kiedy jej rywalem będzie grający w chełmskiej klasie okręgowej Ruch Izbica.
W ten weekend pierwszy mecz kontrolny rozegrał Hetman Zamość, który uległ 1:2 dowodzonej od niedawna przesz Jarosława Stępnia Victorii Łukowa. Z kolei spotkanie trzeciej obecnie siły zamojskiej klasy okręgowej czyli Pogoni 96 Łaszczówka z Górnikiem II Łęczna zostało odwołane. (bs)
Huczwa Tyszowce – Tomasovia Tomaszaów Lubelski 2:0 (1:0)
Bramki: Makhafola (41), Dworak (70).
Shpakivskyy – M. Okalski, Joris, Kwarciany, D. Okalski, Gacki, Bubeła, Dworak, Makhafola, Ibanez, Stec oraz Maksymenko, Wybranowski, Boiarchuk, Walentyn, Nagaj.
Tomasovia: Bartoszyk – Łuczkowski, zawodnik testowany I, zawodnik testowany II, zawodnik testowany III – Lasota, Krosman, Kurzępa, Szuta. D, Sienkiewicz – Paduk oraz Dźwierzyński, Kłos, Droździel, Szuta. M, Yavorskyi.
Sędziował: T. Kudelski.